Od 1 czerwca wszyscy podopieczni Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie, którzy szczęśliwie opuszczają progi Palucha otrzymają indywidualną adresatkę ze swoim imieniem, na której podany jest również numer telefonu właściela.

– Na ten pomysł wpadli pracownicy schroniska. Potem dołożyli wszelkich starań, aby go sprawnie wprowadzić w życie i jest! Bardzo szybko mogliśmy również wykonać pierwszą sztukę, którą uroczyście otrzymał schroniskowy Frycek, a obecnie Boogie, który radośnie powędrował do nowego domu – mówi Henryk Strzelczyk, p.o. dyrektora Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie. – W ten sposób my, jako Schronisko, chcemy dołożyć wszelkich starań aby Państwa milusińscy szybko wracali do swoich domów – dodaje.

Dzięki adresatkom każda osoba, która znajdzie psa /kota może szybko i sprawnie skontaktować się z właścicielem. Zwierzęta bezdomne odławiane są przez Ekopatrol Straży Miejskiej m.st. Warszawy, a następnie sprawdzane jest czy zwierzę zostało zaczipowane. Jeśli tak - strażnicy mają możliwość odwiezienia zwierzęcia właścicielowi.

Dzięki adresatce zagubione zwierzę ma możliwość uniknięcia procedury odwiezienia do schroniska, która jest dla wystraszonego czworonoga dodatkowym stresem.

W ubiegłym roku do schroniska trafiły 2444 psy i 1113 koty. Z tej sumy właściciele odebrali 958 psów i 122 kotów. Więcej informacji tutaj. Dzięki pomysłowi z wręczanymi adresatkami liczba zwierząt odnajdywanych i odbieranych przez właścicieli na pewno się zwiększy.

Na stronie Schroniska można znaleźć również podstawowe informacje co zrobić w przypadku zaginięcia zwierzęcia.