Egzekucja tartaku w toku

Autor: Kujawsko-Pomorski UW 2018-03-25 09:58:41
Nie chcemy być tymi, którzy hamują rozwój Bydgoszczy, dlatego postanowiliśmy poszukać środków na rozpoczęcie procedury egzekucji tartaku przy ul. Ujejskiego we własnym budżecie – mówił podczas dzisiejszej konferencji wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

Budżet wojewody jest zawsze za mały, gdyż potrzeb jest dużo. Rezygnujemy z realizacji zadań inwestycyjno-remontowych i przeznaczamy niezbędną kwotę na rozpoczęcie egzekucji. 1 marca ogłosiliśmy pierwszy przetarg, który spotkał się z brakiem odzewu ze strony przedsiębiorców czy potencjalnych wykonawców. Drugi przetarg ogłosiliśmy 20 marca i w tej chwili czekamy na złożenie ofert - do 28 marca – licząc, że takie zostaną złożone. Jeżeli przetarg okaże się nieskuteczny, będziemy ogłaszać kolejne lub będziemy stosować zamówienie z wolnej ręki. Jesteśmy otwarci na propozycje ze strony przedsiębiorców dotyczące współpracy z nami w tym obszarze – podkreślał wojewoda.

Podczas konferencji Mikołaj Bogdanowicz wyjaśniał dziennikarzom, jak jest bardzo złożona i trudna jest procedura związana z egzekucją tartaku. Są trzy ważne strony tego trudnego przedsięwzięcia: to jest inwestor, który jest inicjatorem tego zadania; to jest pan prezydent miasta Bydgoszczy; to jest właściciel tego spornego tartaku, który jest na trasie przebiegu tej inwestycji; oraz organ wojewody, który na początku tego procesu wydaje decyzję ZRID oraz kiedy pojawia się problem, jak w tym przypadku, jest odpowiedzialny za egzekucję. Myślę, że ważną rzeczą jest zachowanie tej szczególnej staranności w kontaktach z czynnikiem ludzkim, czyli z tymi wszystkimi osobami, które ewentualnie podlegają wywłaszczeniu. Ale tez istotnym jest, aby te problemy rozwiązywać w sposób jak najszybszy, nie opóźniający procesu inwestycyjnego. Wiele rzeczy ostatnio było mówionych, szczególnie o porozumieniu, który miałam zawrzeć z prezentem Bydgoszczy. W tym kontekście, chciałbym przedstawić kilka bardzo istotnych faktów, co nas skłoniło do tego, że o to porozumienie wystąpiliśmy, a które ostatecznie zakończyło się fiaskiem. W budżecie na rok 2018 rzeczywiście nie znalazła się kwota związana z realizacją egzekucji tartaku i ona się nie mogła w nim znaleźć. Budżet skonstruowany jest, o czym pan prezydent jako były wojewoda doskonale wie, w połowie każdego roku na rok następny. Wniosek, który został złożony przez pana prezydenta i jego administrację, wpłynął do nas pod koniec roku 2017 roku, więc w budżecie na rok 2018 kwota na zrealizowanie przedsięwzięcia nie mogła się znaleźć. Często też jest tak, że jak wpływają wnioski o egzekucję poszczególnych działek przez inwestora, dany podmiot, który podlega egzekucji, się po prostu wycofuje. Ta sytuacja jest szczególna, konflikt jest bardzo duży i właściciele tartaku nie chcą ustąpić, a kwota tej egzekucji jest bardzo duża, gdyż jest to kilkaset tysięcy zł – mówił.

Wojewoda wielokrotnie zaznaczał, że inwestycja ta jest bardzo ważna z punktu widzenia rozwoju Bydgoszczy i że ma świadomość konieczności jej realizacji. Podkreślał też, iż z jego strony nie ma woli przyciągania tej inwestycji. Jak już powiedziałem nie mogliśmy tego zaplanować w połowie roku, gdyż wniosek formalny wpłynął pod koniec roku. Dlatego wyszliśmy z inicjatywą i postanowiliśmy poprosić o pomoc pana prezydenta, aby przyspieszyć tą inwestycję tak, aby mogła być ona zrealizowana w terminie. Niestety w wyniku braku zgody na rozwiązanie zaproponowane przez moją administrację, ostatecznie ta kwota nie została wykorzystana z budżetu miasta – dodał.

W kwestii skargi prezydenta na wojewodę o opieszałość w obszarze realizacji egzekucji przy wspomnianym tartaku złożonej do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju wojewoda przypomniał, że została ona odrzucona jako bezpodstawna. Pan prezydent powinien o tym wiedzieć, że poprzednie egzekucje potrafiły trwać kilka lat. Za czasów pana prezydenta jako wojewody mamy przykłady egzekucji, które trwały kilka lat, tymczasem posługując się kodeksem administracyjnym mnie każe się to zrobić w 30 dni. To są trudne i złożone sytuacje wynikające chociażby z trudności w zgromadzeniu środków w ramach normalnego procesu tworzenia budżetu” – podkreślał.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u