W stolicy stanu Wisconsin, w Madison Square, delegacja spotkała się z gubernatorem tego stanu Scottem Walkerem i uzgodniła jego przyjazd do województwa lubelskiego jesienią tego roku. Delegacja spotkała się również z burmistrzem miasta Milwaukee, została także przyjęta w miejscowości Franklin, w Centrum Polonii Amerykańskiej stanu Wisconsin, przez amerykańskiego senatora polskiego pochodzenia Kena Skowrońskiego wraz z amerykańskimi przedsiębiorcami polskiego pochodzenia ze stanu Wisconsin. Rozmawiano o konieczności zorganizowania kongresu polsko-amerykańskiego właśnie w Polsce, w Lublinie, poświęconego możliwości współpracy z Polonią Amerykańską i z przedsiębiorcami amerykańskimi polskiego pochodzenia.

Delegacja w kolejnych dniach spotkała się z parą prezydencką na cmentarzu św. Wojciecha, największym polskim cmentarzu w Chicago, gdzie złożone zostały kwiaty pod pomnikiem katyńskim i pod pomnikiem smoleńskim. Następnego dnia odbyły uroczystości i spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Polonią Amerykańską w Millenium Park w Chicago. Były to największe w tym roku uroczystości w Stanach Zjednoczonych z udziałem głowy państwa polskiego, zaplanowane w 100-letnią rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Ostatniego dnia pobytu delegacja spotkała się z Polonią Amerykańską w parafii św. Ferdynanda, której proboszczem jest ks. Zdzisław Jason Torba. Po porannej mszy świętej wojewoda w krótkim przemówieniu podziękował Polonii za dotychczasowe wsparcie. – Gratuluję tego trwania w wierze i w tradycji polskiej, które przecież z tradycji chrześcijańskiej i katolickiej się wywodzą i w nich mają niemal całe swoje źródło. Gratuluję Wspólnocie Lednickiej, która po mszy zaprasza na pączki. Ta wspólnota wprost nawiązuje do Lednicy, do jeziora lednickiego, nad którym wszystko się zaczęło i świadczy o tym, ze naród polski, to naród chrześcijański – powiedział Czarnek.

- Serdecznie państwu tego gratulujemy jako delegacja z województwa lubelskiego, w której skład wchodzi dyrektor Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, pracownicy urzędu, ale też pan prof. Jacek Gołębiowski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Rozwijanie polskości to trwanie w wierze chrześcijańskiej i rozwijanie tradycji polskiej. To państwo robicie doskonale. Za to wam serdecznie dziękujemy– podkreślił wojewoda.

- Przyjechaliśmy w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez państwo polskie. Chcemy podziękować wprost za niepodległość, której nie byłoby bez Polonii Amerykańskiej, bo zasadniczą częścią armii Hallera, która stanowiła o tym, że byliśmy piątą potęgą pancerną już w 1919 roku i mogliśmy stawić czoła Rosjanom, byli żołnierze z zaciągu amerykańskiego– zauważył wojewoda.

- Dziękujemy za niepodległość 1989 roku, bo doskonale wiemy, że bez was nie byłaby ona możliwa w takim czasie. To dzięki Polonii Amerykańskiej w znaczącej mierze w Polsce jesteśmy beneficjentami rozwoju demokracji, która jest oparta na wartościach. Nie liberalnej demokracji, która bez wartości łatwo przemienia się w zakamuflowany totalitaryzm, jak mówił Jan Paweł II. Jesteśmy beneficjentami ogromnego rozwoju, na skalę dotąd niespotykaną. W województwie lubelskim mamy ostatnio rozwój infrastrukturalny nie notowany do tej pory w historii. Mamy także rozwój programów rodzinnych i społecznych. Jako wojewoda lubelski mogłem przekazać tylko w ciągu dwóch lat rodzicom z województwa lubelskiego 3 mld złotych na wychowanie dzieci. Tego nie było nigdy w historii. To jest miara sukcesu dzisiejszej Polski, którą wam, Polonii Amerykańskiej, w bardzo znaczącej mierze zawdzięczamy – dziękował wojewoda.

Wieczorem w kościele św. Ferdynanda miała miejsce uroczystość, podczas której prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką odsłonili tablicę będącą darem mieszkańców województwa lubelskiego dla Polonii Amerykańskiej, poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu a także Ryszardowi Kaczorowskiemu, ostatniemu prezydentowi RP na Uchodźstwie.