Uczestników uroczystości powitał wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz. – Problem, który dziś poruszamy jest bardzo ważny, gdyż co roku słyszymy o nieszczęśliwych zdarzeniach w pracy na roli (…) Dzięki takim konkursom wypadków jest naprawdę dużo mniej – podkreślił wicewojewoda Chrząszcz, który pogratulował wszystkim laureatom i życzył im bezpiecznej pracy.

Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszonych zostało 13 gospodarstwa rolnych z terenu działania Placówki Terenowej KRUS w Katowicach oraz ze współpracujących oddziałów z Rybnika, Raciborza, Gliwic, Pszczyny, Bielska-Białej, Cieszyna i Żywca. Wszystkie gospodarstwa zostały poddane szczegółowej ocenie. Sprawdzano m.in. stan budynków, maszyn, schodów czy instalacji elektrycznej, a dodatkowym atutem było np. posiadanie wydzielonych miejsc do zabawy dla dzieci. Dzisiejsza uroczystość była okazją do podsumowania i wyróżnienia tych, którzy wzięli udział w regionalnym etapie konkursu.

Za najbezpieczniejsze w całym regionie uznano w tym roku gospodarstwo Marioli i Brunona Masnych z Poręby w powiecie pszczyńskim, w którym na powierzchni 67 ha uprawiane są głównie zboża. – Jest to przede wszystkim pszenica ozima i żyto, ale także rzepak, buraki cukrowe oraz kukurydza. A gospodarstwo przechodziło z „dziada pradziada”, więc jest to w mojej rodzinie tradycja. Bardzo długo siłą pociągową na roli były konie, które bardzo kochał mój dziadek. W ostatnich jednak 30 latach nastąpił niewyobrażalny przeskok technologiczny. Jest łatwiej w pracy, ale przy użytkowaniu tego sprzętu trzeba bardzo uważać na bezpieczeństwo – przyznaje zwycięzca regionalnego etapu konkursu. Bezpieczeństwo jest także na pierwszym miejscu w gospodarstwie Sylwii i Waltera Witeczków z Bieńkowic w powiecie raciborskim. – Mamy ponad 100 ha roli, a zaczynaliśmy od 9 ha, które przejęliśmy po rodzicach. Do tego hodujemy trzodę chlewną. Powiększyliśmy i zmodernizowaliśmy gospodarstwo, jednak zasady BHP są u nas na pierwszym miejscu – zapewniają zdobywcy drugiego miejsca. Trzecie najbezpieczniejsze gospodarstwo znajduje się w Rydułtowach w powiecie wodzisławskim i należy do Sebastiana Handszucha. Wyłonieni laureaci będą mieli szansę wziąć udział w wojewódzkim etapie konkursu, którego zwycięzca będzie reprezentował całe województwo w etapie centralnym, odbywającym się podczas największej rolniczej wystawy plenerowej w Europie – AgroShow w Bednarach pod Poznaniem.

Konkurs został zorganizowany przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Państwową Inspekcją Pracy oraz Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, natomiast etapowi centralnemu patronuje Prezydent RP Andrzej Duda. Konkurs ma na celu zmniejszenie liczby wypadków oraz przeciwdziałanie chorobom zawodowym rolników, a udział mogą wziąć w nim wszystkie gospodarstwa rolne – zarówno te duże, jak i małe.