Dobiegła końca moja służba wojskowa. Żegnam się z mundurem. Moja służba związana była z morzem i lotnictwem morskim. Praca tutaj dała mi wiele satysfakcji. Na swojej żołnierskiej drodze spotkałem wielu znakomitych nauczycieli, dowódców, współpracowników oraz podwładnych – mówi kmdr Tadeusz Drybczewski. - Ostatnie 6 lat i 9 miesięcy spędziłem dowodząc Gdyńską Brygadą Lotnictwa Marynarki Wojennej. Cieszę się, że w mojej karierze dostąpiłem tego zaszczytu – podkreślił.

Na lotnisku w Gdyni Babich Dołach, w obecności przełożonych i podwładnych oraz zaproszonych gości, kmdr Tadeusz Drybczewski wykonał pożegnalny lot. Następnie, w trakcie uroczystej zbiórki stanów osobowych Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej przekazał obowiązki swojemu następcy.

- To jeden z najlepszych dowódców jakich mieliśmy. Oficer, od którego ja również się uczyłem. Związał się z morzem i Marynarką Wojenną i pokochał ten rodzaj sił zbrojnych. Zawsze tworzył pozytywny wizerunek wojska i atmosferę służby w jednostce wojskowej - mówi gen. broni Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.