Dożynki rozpoczęła uroczysta msza św. w kościele parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Mszę świętą dziękczynną koncelebrował o. Leszek Wójcik, który w swojej homilii powiedział: - Gromadzimy się dzisiaj, aby podziękować Bogu Ojcu za to, że opatrzność Boża była nad nami. Ziemia wydała swój owoc i w tym roku nie zabraknie nam chleba. Ziemia nasza wciąż czeka na ludzi o wielkim sercu i o zamiłowaniu do roli i jej owoców. Wdzięczność nasza jest tym większa, że jesteśmy świadomi tego jak długa była droga z tym chlebem do ołtarza. Ile na niej trzeba było podjąć trudu, lęku i obaw, ile potu spadającego z czoła trzeba było wylać w bruzdy ziemi aby ją uprawić. Aby ją użyźnić i uczynić zdolną do owocowania. Każda ciężka praca, którą wy rolnicy ponosicie wychodząc na ziemię rzucając ziarno w glebę - macie słuszne obawy czy to ziarno wzejdzie i wyda plon.

Po zakończeniu dziękczynnej mszy świętej, korowód dożynkowy przeszedł do Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Wielgomłynach, gdzie rozpoczęła się część oficjalna wydarzenia.

List od premiera Mateusza Morawieckie odczytała Bogumiła Dyktyńska. Czytamy w nim: „Polska to dla mnie nie tylko duże miasta i aglomeracje. Polska to małe ojczyzny, małe społeczności, tam gdzie rozpościerają się malownicze łany zbóż. Wieś to nasza duma. Oczywiście jej rola przez lata zmieniała się tak jak zmieniała się Polska i cały Świat. Dziś rolnictwo to prężnie działający sektor gospodarki. Gromadzimy się dziś z sercami pełnymi wdzięczności za tegoroczne zbiory. Dziękujemy za symboliczny chleb jako owoc ziemi oraz pracy rąk, prosząc o dalsze błogosławieństwo. Nikt tak jak wy, nie wie lepiej jak długa jest droga do powstania chleba. Ile trzeba było podjąć trudu aby ziemię użyźnić i uczynić zdolną do owocowania. Efekty z tej pracy wynikają z waszej odpowiedzialności za ojcowiznę i hartu ducha. Wierzę, że te cechy każdy rolnik ma zasiane głęboko w sercach. Drodzy rolnicy, dziękuję za wasz wysiłek i patriotyczną postawę. Niech wieś będzie miejscem, gdzie praca, godność, odpowiedzialność i rodzina, są filarami codziennego życia”.

- Na polskiej wsi najmocniej bije serce naszej ojczyzny. To tutaj nieprawdopodobny wysiłek jest możliwy – ponieważ polskie wsie są skarbnicą polskich tradycji, wartości , odpowiedzialności za dobro wspólne – to tutaj szanuje się rodzinę bardziej niż gdziekolwiek indziej. Z tych wartości wynika wielkie poczucie obowiązku – zaznaczył wojewoda łódzki Zbigniew Rau, po czym dodał: - Podsumowując, pozwolę sobie zacytować ks. Piotra Skargę: „Kto ojczyźnie swej służy, to sam sobie służy – bo w niej się wszelkie dobro zawiera”

Dziękujemy za te plony, które nam przynieśliście, a życzymy tego, aby jak najwięcej dobrego wpływało do waszych gospodarstw –podkreśliła poseł na Sejm RP Anna Milczanowska.