„Te obchody to żywa lekcja historii. Pokazują, jak ważna jest pamięć narodowa i jej kultywacja” – mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Jak zaznaczył, młodzież swoją obecnością na Marszu Pamięci Zesłańców Sybiru daje świadectwo patriotyzmu.

Wojewoda podlaski podkreślił, że teraźniejsze i przyszłe pokolenia Polaków mają zobowiązanie wobec Sybiraków, by dbać o dobro Ojczyzny, bowiem bez walki i ofiary życia na „Golgocie Wschodu” niemożliwa byłaby nasza wolność.

Marsz Pamięci Zesłańców Sybiru Uczestnicy obchodów przemaszerowali białostockimi ulicami sprzed Pomnika Katyńskiego do kościoła Ducha Świętego, przy którym znajduje się Grób Nieznanego Sybiraka - jedyny w kraju taki pomnik. Uroczystości zakończyły ekumeniczne modlitwy oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.

Oprócz członków Związku Sybiraków z kraju i zagranicy oraz licznie zgromadzonej młodzieży (także ze szkół noszących imię Sybiraków) na uroczystoiści byli obecni m.in. Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego minister Anna Maria Anders, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, poseł Dariusz Piontkowski, a także przedstawiciele władz samorządowych, służby mundurowe i poczty sztandarowe.

Ordery i odznaczenia dla Sybiraków Marsz Pamięci Zesłańców Sybiru był okazją do uhonorowania żyjących Sybiraków. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał Józef Panasiuk. Minister Andrzej Dra Złote Krzyże Zasługi wręczył Krystynie Biziuk, Józefie Klej, Zenonowi Puchalskiemu, Halinie Rutkowskiej, Michałowi Siewrukowi oraz Halinie Ścibor.

„Przez Sybir do Niepodległej” Tegoroczna edycja marszu odbyła się pod hasłem „Przez Sybir do Niepodległej”, które nawiązuje do stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W ten sposób ma on upamiętniać ofiary zesłań, począwszy od XVIII wieku, licząc m.in. konfederatów barskich, uczestników insurekcji kościuszkowskiej, powstania listopadowego i styczniowego, aż do deportacji z lat 1940-56, nazywanych przez Sybiraków „Golgotą Wschodu”.