DZIELNICOWY Z SOPOTU URATOWAŁ TRÓJKĘ DZIECI I ICH DZIADKA
Autor: mat prasowe MSWiA 2019-07-02 07:58:36
Źródło: mat prasowe MSWiA
Na służbie jest się przez cały czas. Dowiódł tego aspirant Rafał Dąbrowski. Odpoczywając z rodziną na plaży w Sobieszewie zauważył trójkę dzieci kurczowo trzymających się siebie, które co chwilę znikały pod powierzchnią wody. Za nimi płynął ich dziadek wołając o pomoc. Rafał od razu kazał żonie wezwać ratowników na pomoc, a sam bez chwili wahania wbiegł do wody i ruszył im z pomocą. Gdy zbliżył się do dzieci rzucił im dmuchane koło, które dzieci i ich dziadek chwyciły. Ratownik WOPR przejął całą czwórkę. Wtedy okazało się, że inny mężczyzna, który także wbiegł do wody chcąc pomóc, sam zaczął tej pomocy potrzebować. Dzięki Rafałowi, ratownikom WOPR i emerytowanemu policjantowi z Bydgoszczy, który także ruszył na ratunek, całą piątkę wyciągnięto na brzeg.
Aspirant Rafał Dąbrowski 17 lat temu wstąpił w szeregi Policji. Na co dzień pełni służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie, gdzie jest dzielnicowym. Sam ma dzieci i widząc, że inne potrzebują pomocy natychmiast ruszył im z pomocą. Jego bohaterski czyn jest godzien podziwu i naśladowania.
