W siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych w Warszawie odbył się briefing prasowy poświęcony sytuacji epidemiologicznej w województwie śląskim, w którym udział wzięli wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

Sytuacja na Śląsku została ustabilizowana. Główne ogniska zakażeń, które miały miejsce w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, zostały wyizolowane, opanowane i kopalnie po zakończeniu okresu ograniczenia wydobycia będą mogły normalnie wrócić do pracy, bezpiecznie przede wszystkim. Bezpieczeństwo górników i ich rodzin to jest rzecz dla nas najcenniejsza, najważniejsza (…) Trudne decyzje, które podejmowaliśmy wspólnie jako rząd RP w ostatnich tygodniach, przyniosły swoje efekty – mówił wicepremier Jacek Sasin, który rozpoczął dzisiejszy briefing.

Minister Łukasz Szumowski podkreślił z kolei, że poza ogniskami w kopalniach sytuacja w naszym regionie nie odbiega od reszty kraju. – Gdybyśmy nie patrzyli na te przesiewy, które robimy aktywnie, trochę na wyrost niż zaleca to WHO, niż robią to kraje w Europie, to mielibyśmy pięćdziesiąt kilka nowych zakażeń na Śląsku. Jest to mniej niż w mazowieckim, mniej niż w łódzkim – podkreślał Minister Zdrowia. Zapowiedział też, że nadal wykonywane będą wybiórczo badania wśród górników, tak, aby mogli oni czuć się bezpiecznie po powrocie do pracy.

Szczegółowe dane na temat testów przeprowadzanych w regionie przedstawił wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Jak podał, w sumie zrobionych zostało ponad 220 tys. testów, z czego ponad 100 tys. wśród górników i ich rodzin. Wojewoda zaznaczył przy tym, że wzrasta liczba ozdrowieńców w stosunku do osób, u których badanie wykazało obecność koronawirusa. – W ciągu tygodnia powinniśmy przejść przez ten punkt zwrotny, gdzie będzie więcej ozdrowieńców w województwie śląskim niż aktywnych przypadków – mówił wojewoda. Podał też przykład jednej z kopalń, gdzie zakażonych koronawirusem było 590 osób, z czego 546 jest już zdrowych. Wojewoda zaznaczył przy tym, że badania mieszkańców będą kontynuowane. – Ponad 1000 na dobę wymazów wymazobusami realizujemy w województwie śląskim, z czego zdecydowana większość w ostatnich tygodniach dotyczyła rodzin pracowników sektora wydobywczego. Trzeba uczciwie i szczerze powiedzieć – jeszcze z tych wymazów pewna grupa wyników dodatnich będzie się w najbliższych dniach pojawiała i niewykluczone, że te wyniki będą oscylowały w podobnej wysokości jak w tych ostatnich dwóch dniach – podkreślił.

Trwają rozmowy ze stroną czeską

Podczas briefingu wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poruszył również kwestię decyzji rządu czeskiego o zamknięciu granic dla mieszkańców województwa śląskiego. W tej sprawie trwają rozmowy bilateralne po stronie rządowej. Wojewoda oraz marszałek województwa Jakub Chełstowski są w tym zakresie również w kontakcie z Hejtmanem Kraju Śląsko-Morawskiego i przedstawicielami czeskiej inspekcji sanitarnej. W ramach utworzonego zespołu bilateralnego odbywają się intensywne rozmowy, a między krajami na bieżąco przekazywane są informacje o zakażeniach w województwie śląskim oraz kraju śląsko-morawskim.

Kibice wracają na stadiony

Po zasięgnięciu opinii Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego wojewoda podjął decyzję o wygaszeniu zakazu organizacji imprez masowych z udziałem publiczności w stosunku do klubów piłkarskich: Górnik Zabrze, Piast Gliwice, GKS Katowice, GKS Tychy i GKS Jastrzębie. Zapytany o tę kwestię podczas dzisiejszego briefingu zaznaczył, że mecze odbywać się będą na innych zasadach niż dotychczas. Przede wszystkim zajęte może być jedynie co czwarte miejsce na stadionie, liczba kibiców mogących uczestniczyć w wydarzeniu została ograniczona i będą oni musieli bezwzględnie stosować się do rygorów sanitarnych. Jak podkreślił wojewoda Jarosław Wieczorek, zasady bezpieczeństwa wypracowane przez GIS, Ministerstwo Zdrowia oraz Polski Związek Piłki Nożnej są rygorystyczne i przy organizacji meczów na świeżym powietrzu dają dość dużą rękojmię bezpieczeństwa.