POŚCIG ZA NIEBEZPIECZNYM KIERUJĄCYM

Autor: MSWiA 2020-12-13 09:18:57

Wczoraj po południu w Pińczowie doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której zostało narażone życie dwóch funkcjonariuszy pińczowskiej Policji. Ostatecznie skrajnie nieodpowiedzialny 24-latek, podejrzewany o dokonanie trzech przestępstw został zatrzymany. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W czwartek, 10.12.2020 r., około godziny 13.00 pińczowscy policjanci na jednej z peryferyjnych dróg miasta zauważyli osobową skodę, której kierujący poruszał się z dużą prędkością, w wyniku której stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na zaśnieżone pobocze. Chcąc przeprowadzić jego kontrolę drogową mundurowi dali mu sygnały do zatrzymania. Ten jednak w czasie zbliżania się radiowozu wyjechał z pobocza i ruszył przed siebie. Gdy rozpoczął się pościg nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, co jakiś czas, z uwagi na śliską nawierzchnię, tracił panowanie nad pojazdem i ostatecznie wjechał na ogrodzony plac. Nie mając drogi ucieczki zatrzymał auto. Wówczas policjanci wyszli do niego. Uciekający mężczyzna zdecydował się jednak zawrócić i odjechać. Nie zważał przy tym na bezpieczeństwo policjantów, gdyż odjeżdżając potrącił jednego z nich. Drugi funkcjonariusz widząc zagrożenie życia kolegi oddał strzał ostrzegawczy, a następnie dwa strzały w kierunku auta, aby go unieruchomić.

Kierujący skodą mimo wszystko kontynuował ucieczkę. Wezwane wsparcie udzieliło poszkodowanym policjantom pomocy. W zarządzonej akcji poszukiwawczej na nogi postawiono kilkudziesięciu policjantów. Dało to szybki efekt w postaci odnalezienia pojazdu uczestniczącego w zdarzeniu. Skoda była zaparkowana kilometr od miejsca potrącenia. Chociaż w środku nie było już nikogo to 2 godziny później podejrzewany o kierowanie autem, 24-letni mieszkaniec gminy Pińczów był już w rękach funkcjonariuszy.

W chwili zatrzymania młodzieniec był trzeźwy. Mężczyzna został zatrzymany i niebawem będzie składał wyjaśnienia.

Za zmuszenie przemocą funkcjonariusza Policji do zaniechania czynności, skutkujące obrażeniami jego ciała, spowodowanie wypadku drogowego, po którym zbiegł i niezatrzymanie się do kontroli drogowej, 24-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u