Małopolskie służby są i będą tam, gdzie dzieje się coś ważnego

Autor: Małopolski UW 2021-06-27 11:18:49

Za Małopolską bardzo niespokojne dni. Ubiegła sobota - pożar w Nowej Białej w gminie Nowy Targ. W czwartek trąba powietrzna na Nowsądecczyźnie i front burzowy, który przetoczył się praktycznie przez całe województwo. Działania służb związane z tymi wydarzeniami zostały dziś podsumowane na posiedzeniu sztabu kryzysowego pod przewodnictwem wojewody małopolskiego Łukasza Kmity oraz II wicewojewody Ryszarda Pagacza. Po sztabie odbył się briefing prasowy, a następnie wojewoda wraz z wicewojewodą udali się do Librantowej, Koniuszowej oraz Nowej Białej.

Wojewodom towarzyszyli: zastępca małopolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Piotr Słowiak, zastępca dowódcy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Andrzej Sioła, małopolski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Macałka oraz dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie Andrzej Pasek.

- Małopolskie służby są zawsze tam, gdzie dzieje się coś ważnego. W ostatnich dniach nasze województwo bardzo mocno doświadczyło siły i nieprzewidywalności żywiołu. Domyślam się co musieli czuć mieszkańcy, którzy znaleźli się na jego drodze. Zapewniam zarazem o tym, że wszystkie służby są do ich pełnej dyspozycji - zarówno od strony proceduralnej, jak i pomocy przy porządkowaniu i zabezpieczeniu terenu. Są i będą z nimi tak długo, jak to tylko będzie konieczne. Proszę jednocześnie urzędy gmin o sprawne procedowanie wniosków, na podstawie których możemy gminom przekazywać środki na zasiłki celowe. Nasi urzędnicy mogą na bieżąco udzielać informacji w tej sprawie, jeśli tylko samorządy będą potrzebowały wsparcia - mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

- Chce jeszcze raz podkreślić i powtórzyć, że służby wojewody działają skutecznie. Cały czas jesteśmy do dyspozycji i będziemy podejmować wszystkie działania wspólnie ze służbami, aby służyć pomocą mieszkańcom, którzy zostali dotknięci tymi katastrofami – dodaje II wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.

Trąba powietrzna wyrządziła spore szkody na Nowosądecczyźnie, w szczególności w miejscowościach Librantowa, Koniuszowa, Boguszowa i Łęka. To właśnie w przypadku tych miejscowości wojewoda małopolski Łukasz Kmita zawnioskował do Prezesa Rady Ministrów o umożliwienie tam wdrożenia   szybkiej i uproszczonej ścieżki odbudowy, czyli zastosowanie analogicznego mechanizmu jak dla Nowej Białej.

Kontrole Inspekcji Nadzoru Budowlanego w miejscowościach, przez które przeszła trąba powietrzna, trwały od czwartku i już się zakończyły. Na tę chwilę nie stwierdzono potrzeby wydawania decyzji o konieczności rozbiórki jakiegoś budynku, ale stan budynków jest dalej monitorowany. Uszkodzenia zostały stwierdzone w 76 budynkach: 40 mieszkalnych (większość w Librantowej) i 35 gospodarczo-garażowych oraz jednym kościele. Kontrole prowadzone były przez 7 zespołów kontrolnych składających się z inspektorów z powiatu nowosądeckiego oraz powiatów ościennych. Do sporządzenia dokumentacji fotograficznej wykorzystano również drona.

Zniszczenia wystąpiły także w innych powiatach: limanowskim (5 uszkodzonych budynków), olkuskim (54 uszkodzone budynki), miechowskim (70 uszkodzonych budynków) oraz proszowickim (5 uszkodzonych budynków).

- Od czwartku wieczorem do dzisiaj zakończyliśmy kontrolę 76 zniszczonych budynków. Na terenie powiatu nowosądeckiego żaden budynek nie został zakwalifikowany do rozbiórki. Zniszczenia dotyczą głównie pokrycia dachu, ścian szczytowych, daszków przy budynku i w infrastrukturze elektro-energetycznej- mówi małopolski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Macałka.

Przejście frontu burzowego wiązało się z ogromem pracy Straży Pożarnej. 912 interwencji, 1047 zaangażowanych pojazdów, 5004 strażaków - liczby mówią same za siebie. 255 interwencji dotyczyło budynków mieszkalnych, 101 - gospodarczych, a 275 - wiatrołomów.

- Obecnie prowadzimy jeszcze 100 interwencji. Na polecenie nadbrygadiera Andrzeja Bartkowiaka - Komendanta Głównego PSP - postawiony w gotowości został centralny obwód komunikacyjny, aby udzielić wsparcia, gdyby zaszła taka konieczność. Na miejscu w powiecie nowosądeckim, gdzie trąba powietrzna dokonała największych zniszczeń, zostały podjęte natychmiastowe działania. Każdy budynek i wszyscy mieszkańcy otrzymali pomoc ze strony jednostek ochrony przeciwpożarowej. Będziemy cały czas trwali na miejscu, aby stale pomagać poszkodowanym. Na polecenie Komendanta Głównego na miejsce zostało wysłanych 33 kadetów ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa, aby odciążyć i pomóc ratownikom oraz strażakom z powiatu nowosądeckiego - mówi zastępca małopolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Piotr Słowiak.

Wczoraj na miejscu pomagało mieszkańcom 155 strażaków i 33 kadetów Państwowej Szkoły Aspirantów Pożarnictwa. Dziś  jest tam ok. 20 strażaków, którzy dzielą się obowiązkami z żołnierzami 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. "Terytorialsów" było wczoraj na miejscu 40, dziś jest ich 133.

Wczoraj - zaraz po otrzymaniu wniosku samorządu - przekazaliśmy  na rachunek bankowy gminy Korzenna środki w wysokości 54 000 zł na wypłatę zasiłków celowych do 6000 zł dla osób i rodzin poszkodowanych w wyniku niekorzystnych zjawisk, które miały miejsce 24 czerwca. O taką kwotę zawnioskowała gmina Korzenna. Natomiast dziś otrzymaliśmy od gminy Chełmiec wniosek o przekazanie łącznie 168 tys. zł na 28 pierwszych zapomóg w kwocie 6 tys. zł. Natychmiast wydaliśmy zarządzenie, które daje podstawę wypłaty rządowych środków przez GOPS. Jesteśmy gotowi do przekazywania poszkodowanym gminom  środków w wyższej wysokości - na zasiłki, które pomogą mieszkańcom w remontach czy pracach naprawczych.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u