Minister Mariusz Kamiński: Nie pozwolimy, by Polska stała się szlakiem nielegalnej migracji
Nie pozwolimy, by Polska stała się szlakiem dla przemytników, dla zorganizowanych grup przestępczych, dla wrogów naszego kraju, szlakiem nielegalnej migracji. Jego utworzenie naruszałoby zasadę suwerenności Polski – powiedział minister Mariusz Kamiński w Sejmie. Na dodatkowym, wtorkowym posiedzeniu (9 listopada br.), Sejm wysłuchał informacji rządu o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i podejmowanych w tej kwestii działaniach.
Posiedzenie Sejmu zostało zwołane w kontekście wczorajszych (8 listopada br.) wydarzeń w okolicach miejscowości Kuźnica, przy granicy polsko-białoruskiej.
Jako pierwszy głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.
Trzeba podkreślić, że bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy jest w brutalny sposób naruszane. To wyjątkowa sytuacja, pierwsza od 30 lat, kiedy bezpieczeństwo naszych granic jest tak testowane
– powiedział szef rządu.
Jesteśmy przekonani, że operacje na wschodniej granicy Polski są częścią większej i skoordynowanej operacji, która ma charakter wojny nowego typu, gdzie ludzie są używani jako żywe tarcze
– podkreślił.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował również o zjednoczenie w obliczu tak poważnego zagrożenia.
Musimy być zjednoczeni, musimy patrzeć solidarnie na to, co się dzieje i mieć na uwadze los Polski. Ryzyko jest ogromne
– powiedział.
Minister Mariusz Kamiński poinformował, że wczoraj (8 listopada br.) doszło do masowej próby przekroczenia granicy w okolicach miejscowości Kuźnica. Około 1500 migrantów próbowało siłowo przełamać granicę państwa. Bezpośrednio w pasie przy granicy przebywa około 2-4 tysięcy nielegalnych migrantów, którzy będą dążyli w najbliższych godzinach lub dniach do kolejnego szturmu na naszą granicę.
Mamy wystarczające siły i środki, aby skutecznie przeciwdziałać tego typu nielegalnym i agresywnym próbom przekroczenia naszej granicy
– zapewnił szef MSWiA.
Od czerwca tego roku wiedzieliśmy, że zapadła polityczna decyzja o uderzeniu na nasz kraj oraz uderzeniu na naszych przyjaciół z państw bałtyckich z wykorzystaniem elementu nielegalnej migracji
– powiedział w Sejmie minister Mariusz Kamiński.
Decyzję w tej sprawie realizuje reżim białoruski, ale tak naprawdę główny decydent jest w Moskwie na Kremlu, jest to Władimir Putin. Od dłuższego czasu obserwowaliśmy spotkania zarówno na poziomie politycznym, jak i służb specjalnych obu tych państw
– podkreślił.
Szef MSWiA przypomniał, że reżim białoruski stwarza migrantom możliwości logistyczne w postaci przelotu samolotami, a wszyscy z nich mają wizy i przebywają na Białorusi legalnie.
Jeżeli nie będziemy konsekwentni, jeżeli stracimy zimną krew, jeżeli nie będziemy twardo działać, będziemy zalani falą nielegalnej migracji ze wszystkimi konsekwencjami politycznymi i społecznymi
– przestrzegł.
Podczas wystąpienia w Sejmie minister Mariusz Kamiński podziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej, policjantom oraz żołnierzom Wojska Polskiego za służbę na granicy.
Wielkie podziękowania, bronicie polskiej niepodległości i bezpieczeństwa obywateli. Dziękujemy za to!
– powiedział.
Fot. Łukasz Błasikiewicz / Kancelaria Sejmu