Dzisiaj w Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi przy ulicy Zgierskiej 147 odbyły się obchody 77. rocznicy spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi.

Podczas uroczystości, podniesiono biało-czerwoną flagę oraz złożono kwiaty, a także odmówiono modlitwę za poległych w obronie ojczyzny i tragicznie zmarłych w wyniku wojennych represji.

Przypomnijmy, że w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r., więzienie na Radogoszczu zostało przez Niemców spalone. Osadzeni którzy, próbowali uciec przed płomieniami byli rozstrzeliwani. Z 1,5 tys. więźniów ocalało zaledwie około 30 osób.

Jakichkolwiek słów byśmy nie użyli, trudno będzie nimi wyrazić to co działo się tutaj dokładnie 77 lat temu. Okrucieństwo i bestialstwo, jakimi wykazywali się naziści było postawą absolutnie haniebną i pozbawioną wszelkich cech człowieczeństwa. Dlatego naszym obowiązkiem jest pamiętać o tych wydarzeniach, po pierwsze dlatego, że jesteśmy to winni, tym którzy zginęli, ale także po to, aby taka, ani podobna tragedia nigdy w przyszłości już się nie powtórzyła 

- powiedział wicewojewoda łódzki Karol Młynarczyk.

28 lutego 1945 r. na cmentarzu św. Rocha przy ulicy Zgierskiej w Łodzi, w dwóch zbiorowych mogiłach złożono szczątki pomordowanych. Natomiast w 1961 r., dla upamiętnienia tamtych tragicznych wydarzeń odsłonięto Pomnik-Mauzoleum.

15 lat później na terenie byłego więzienia otwarto Muzeum Martyrologii, będące dziś oddziałem Muzeum Tradycji Niepodległościowych.