Pomorze wspiera Ukrainę. O realizowanych działaniach pomocowych opowiedzieli podczas konferencji prasowej w Gdyni pomorscy samorządowcy. Do Lwowa dotrze wkrótce kolejny transport darów. Wśród nich znajdą się m.in. cztery autobusy komunikacji miejskiej z Gdyni i Gdańska. O przekazanie pojazdów postulował mer Lwowa – Andrij Sadowy. Są one niezwykle potrzebne, gdyż niemal połowa lwowskich autobusów trafiła na front.

Prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu, a także wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Bonna odwiedzili w ubiegłym tygodniu Lwów. Spotkali się tam z merem miasta Andrijem Sadowym. Rozmawiali o najpilniejszych potrzebach i pomocy, jaka może popłynąć z Pomorza na Ukrainę. W środę, 23 marca sprzed gdańskiego stadionu wyjechały pierwsze tiry z pomocą humanitarną.

O kolejnych realizowanych działaniach pomocowych poinformowano podczas piątkowej konferencji prasowej, która odbyła się w bazie autobusowej Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni. W spotkaniu wzięli udział: wiceprezydent Gdyni – Katarzyna Gruszecka-Spychała, prezydent Gdańska – Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Sopotu – Marcin Skwierawski oraz wicemarszałek województwa pomorskiego – Leszek Bonna. Miejsce konferencji nie było przypadkowe – wśród darów dla Ukrainy znajdą się bowiem pojazdy komunikacji miejskiej. Gdynia i Gdańsk przekazały na rzecz Lwowa łącznie cztery autobusy.
 

– Samorządowcy to osoby, które zawsze chcą działać i sprawiać, żeby świat stawał się trochę lepszy. Dlatego zebraliśmy szczegółowe dane od mera Andrija Sadowego, a teraz po kolei realizujemy te punkty, na które mer zgłosił zapotrzebowanie. Do Lwowa pojadą aż cztery autobusy. W ostatnich dniach jeździły jeszcze po gdyńskich i gdańskich ulicach, wożąc naszych lokalnych pasażerów. We Lwowie są bardzo potrzebne, ponieważ miasto było zmuszone oddać prawie połowę swojego taboru na front. A stało się to w sytuacji, kiedy liczba jego mieszkańców znacząco się powiększyła. Lwów nie jest już taki, jak przed wojną, ale o 1/3 większy – wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Po dwa pojazdy przekazały Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Gdyni oraz spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Autobusy nie wyruszą w drogę puste. Wypełnią je dary dla walczących Ukraińców, takie jak: żywność, środki ochrony osobistej czy środki czystości. Znajdą się tam również części zamienne do autobusów.
 

– To pokazuje solidarność polskich miast i wspólnot lokalnych ze wspólnotami lokalnymi w Ukrainie. My, ludzie, którzy wykonują konkretną pracę i zadania, rozumiemy się niemal bez słów. Robimy to wszystko, bo minęły ponad 4 tygodnie od rozpoczęcia putinowskiej inwazji na Ukrainę. Nie możemy być obojętni. Z jednej strony chcemy pomagać Ukraińcom, którzy są u nas, na Pomorzu, ale nie możemy też zapominać o tych, którzy zostali w Ukrainie i dzielnie stawiają czoła czystemu złu, broniąc również wartości europejskich – mówiła podczas konferencji prasowej Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Po dwa pojazdy przekazały Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Gdyni oraz spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje // fot. Kamil Złoch
 

- Otworzyliśmy nie tylko polskie granice, ale przede wszystkim własne serca i mieszkania. Możemy pomagać, bo mamy duże wsparcie od naszych mieszkańców i organizacji pozarządowych – dodał Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Podczas ubiegłotygodniowego spotkania z pomorskimi samorządowcami mer Lwowa Andrij Sadowy zwrócił również uwagę, że jedną z najbardziej naglących potrzeb jest wsparcie tamtejszych szpitali. Jest odpowiedź na ten apel. W środę, 23 marca Rada Miasta Gdyni podjęła uchwałę wprowadzającą zmiany w budżecie miasta na 2022 rok. Dotyczyły one m.in. przekazania 250 tysięcy złotych dla spółki Szpitale Pomorskie. Środki te zostaną przeznaczone na zakup sprzętu medycznego i opatrunków dla szpitali we Lwowie. Wsparcie zadeklarowały również Gdańsk, Sopot oraz samorząd województwa pomorskiego. Tym samym lwowskie szpitale zyskają sprzęt i artykuły medyczne o łącznej wartości miliona złotych.
 

– Postanowiliśmy, że będziemy pomagać w leczeniu rannych. Na ten cel zebraliśmy wspólnie milion złotych. Już 31 marca będzie gotowa pierwsza partia pomocy. Szpital lwowski leczy rannych z całej Ukrainy. Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem oporu, jaki Ukraińcy stawiają agresorowi z Rosji – mówił wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Bonna.

Gdynia cały czas pomaga również obywatelom Ukrainy, który przybyli do naszego miasta, uciekając przed wojną. O różnych formach wsparcia, można przeczytać na  stronie Gdynia.pl w specjalnej zakładce „Gdynia dla Ukrainy”. Tam też jest dostępny specjalny poradnik, który zawiera wiele ważnych informacji dla przybywających do Gdyni Ukraińców, a także przyjmujących ich gdynian. Opracowano go w dwóch wersjach językowych: polskiej i ukraińskiej.

 

•