Zagrożenie dla demokracji? Ordo Iuris uspokaja!

Autor: mat prasowe Ordo Iuris 2022-10-15 09:11:00

Głośny w ostatnich tygodniach projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji nieco ponad miesiąc temu, a wejście w życie ustawy zaplanowano już na 1 stycznia 2023 roku. Nowe prawo ma zastąpić między innymi obowiązującą od 20 lat ustawę o stanie klęski żywiołowej, która – zdaniem rządzących – okazała się niedoskonała.

I to właśnie w tej, obowiązującej od 2002 roku, ustawie znalazły się przepisy, które zostały dziś przekopiowane do nowego projektu, a które wzbudzają tak wielkie emocje społeczne. W artykułach od 42 do 47 niemal wprost przepisano treści zawarte w art. 20, 21 i 22 ustawy o stanie klęski żywiołowej z 18 kwietnia 2002 roku. Co więcej, w nowym projekcie nie ma już mowy o obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym, który znajdował się w dotychczas obowiązującej ustawie.

Nie oznacza to jednak, że nowa ustawa nie niesie ze sobą żadnych zagrożeń. Wręcz przeciwnie.

Realne mankamenty ustawy kryzysowej

Prawnicy Ordo Iuris przygotowali opinię prawną projektu, w której zwracamy uwagę na to, że nowa ustawa ma wprowadzić nieprzewidziane w Konstytucji RP stany nadzwyczajne („stan pogotowia” i „stan zagrożenia”), w czasie których administracja rządowa będzie mogła wydawać wiążące polecenia samorządom i prywatnym przedsiębiorcom. Dodatkowo akt ten nie reguluje kwestii rekompensat dla przedsiębiorców, którzy w wyniku ograniczenia praw i wolności poniosą straty. W miejsce odszkodowań, ustawa proponuje w zasadzie tylko nieoprocentowaną pożyczkę na wypłaty dla pracowników.

W naszej analizie zwracamy też uwagę między innymi na brak precyzyjnego określenia przesłanek do wprowadzenia wspomnianych stanów nadzwyczajnych oraz na niekonsekwencję projektodawców, którzy usuwając przepisy o obowiązku szczepień ochronnych, pozostawili jednocześnie w tekście przepis, penalizujący niepoddanie się takim szczepieniom.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u