Nie chciał nazwać chłopca dziewczynką. Trafił do więzienia

Autor: mat prasowe Ordo Iuris 2022-10-26 08:44:45

Na początku września irlandzki nauczyciel historii i języka niemieckiego Enoch Burke trafił do więzienia, ponieważ... nie zgodził się na stosowanie wobec ucznia zaimków sprzecznych z jego prawdziwą płcią. Mężczyźnie wytoczono postępowanie dyscyplinarne, a sąd zakazał mu zbliżać się do szkoły. Gdy Burke mimo to przyszedł do pracy, został aresztowany i skazany.

Może się wydawać, że podobny terror genderowej poprawności politycznej jest odległy od polskiej rzeczywistości. Mam jednak dla Pana złe wiadomości – ideologiczne szaleństwo dociera do Polski. Kilka dni temu o pomoc prawników Ordo Iuris zwrócili się nauczyciele, zmuszani przez dyrekcję szkoły do mówienia do chłopca jak do dziewczynki.

Obecnie szczegółowo analizujemy ich przypadek. Zapewniam Pana, że zrobimy wszystko, by obronić rozsądnych pedagogów, którzy nie chcą uczestniczyć w indoktrynacji i krzywdzeniu uczniów.

O tym, że tego typu sytuacje są naturalną konsekwencją dopuszczania genderystów do polskich szkołach, mówimy już od lat. W 2019 r. zaprezentowaliśmy projekt ustawy, którego przyjęcie położyłoby tamę procesowi cichego przekształcania polskiej szkoły w narzędzie genderowej ideologii. Zapowiedź rozwiązania tego problemu stała się częścią programu kampanii wyborczej Andrzeja Dudy w 2020 r.

Część proponowanych przez nas rozwiązań uchwalono w ustawie zwanej popularnie „Lex Czarnek”. Na drodze jej wejścia w życie stanęło jednak weto prezydenta Dudy, wynikające z zastrzeżeń do podnoszenia roli kuratorów oświaty. Kilka dni temu zmodyfikowana wersja projektu trafiła ponownie do Sejmu. Obok rozwiązań, o które zabiegamy od dawna, dokument zawiera jednak również budzące niepokój ograniczenia w edukacji domowej. Dlatego prawnicy Ordo Iuris szczegółowo analizują założenia projektu. Będziemy monitorować i uczestniczyć w procesie legislacyjnym ustawy.

Jeżeli systemowe rozwiązania nie powstrzymają ideologii gender, jej szkodliwe wpływy dotkną niebawem każdego aspektu naszego życia. Nie tylko edukacji, ale także służby zdrowia, gospodarki, a nawet naszej wiary.

Na początku października głośno było o sprawie jednego z poznańskich szpitali, gdzie przyjęto 21-letniego mężczyznę, który twierdził, że jest kobietą i kazał zwracać się do siebie „Florentyna”. Gdy ordynator szpitala przeniósł go (po skargach kobiet, przebywających z nim na jednym oddziale) na oddział dla mężczyzn, radykalna lewica zaatakowała ordynatora, zarzucają mu transfobię. Przygotowaliśmy list otwarty do Ministra Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta, w którym wyrażamy poparcie dla ordynatora i wzywamy do przestrzegania praw pacjentów szpitali.

Jeśli pozostaniem bierni, takie sytuacje staną się w Polsce codziennością – tak jak na Zachodzie. A mówienie prawdy będzie uznawane za tranfosbię i karane – tak jak w Irlandii.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u