U kierującego autokarem nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Na interwencję pierwszy dotarł patrol interwencyjny świebodzińskiej komendy, który podjął czynności ratunkowe. Po chwili dołączyły zespoły Państwowej Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego oraz ratownik medyczny, który w czasie wolnym najechał na zdarzenie. W wyniku podjętych czynności udało się przywrócić oddech oraz krążenie. W stanie ciężkim kierujący autokarem trafił do szpitala.

Informacja o zagrożeniu życia zawsze nadaje interwencji najwyższy priorytet. Dotarcie i podjęcie czynności ratujących życie jest najważniejszym z zadań wszystkich służb ratunkowych. W takich sytuacjach przede wszystkim liczy się czas. Jedna z takich interwencji miała miejsce w Świebodzinie, na skrzyżowaniu ulicy Młyńskiej oraz trasy krajowej numer 92. Według zgłoszenia kierujący autobusem 59-letni mężczyzna nagle zasłabł, jednak zdołał zatrzymać bezpiecznie pojazd. Później nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Na miejsce pierwszy dotarł patrol interwencyjny z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, młodszy aspirant Aleksander Gajdka oraz sierżant sztabowy Łukasz Sobański, którzy potwierdzili uzyskaną informację, ewakuowali poszkodowanego z pojazdu oraz, wraz z obecnym na miejscu ratownikiem medycznym wracającym z dyżuru, podjęli czynności ratunkowe. Po chwili na miejsce dotarli również ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej i Zespół Ratownictwa Medycznego. Czynności służb okazały się skuteczne, mężczyźnie przywrócono krążenie oraz oddech, jednakże w ciężkim stanie został on zabrany do szpitala. W autokarze w chwili zdarzenia nie było jeszcze uczniów, a jedynie opiekunka przewozu szkolnego. Młodszy aspirant Aleksander Gajdka jest nie tylko policjantem ale również ratownikiem, który w komendzie prowadzi szkolenia z ratownictwa dla innych funkcjonariuszy.