W centrum Krakowa uczczono 79. rocznicę śmierci pułkownika Narcyza Wiatra ps. „Zawojny”
Znak kotwicy, który stał się symbolem Polski Walczącej, a w nim wycięty obrys ciała człowieka. Pomnik w tej formie znajduje się u zbiegu trzech krakowskich ulic: Dominikańskiej, św. Gertrudy i Siennej. To w tym miejscu 79 lat temu komunistyczne organy bezpieczeństwa dokonały zbrodni. Zabity został płk Narcyz Wiatr ps. „Zawojny” – oficer Armii Krajowej, komendant Batalionów Chłopskich na Małopolskę i Śląsk, działacz ludowy. W rocznicę tamtych wydarzeń dziś uczczono jego pamięć.
Organizatorami uroczystości byli: wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar oraz dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr hab. Filip Musiał. Specjalne słowo do uczestników skierował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W liście odczytanym przez wojewodę Krzysztofa Jana Klęczara wicepremier podkreślił między innymi zasługi i wkład płk. Narcyza Wiatra w dzisiejszą niepodległość Polski.
– Mija właśnie 79 lat od chwili, gdy na krakowskich Plantach zginął od kul zamachowców płk Narcyz Wiatr, ps. „Zawojna”. Żył krótko, ale tym, co zrobił dla swojej ojczyzny, można by obdzielić kilka życiorysów. (…) Ktoś powiedział o nim pięknie, że był urodzonym konspiratorem, który dokonał rzeczy wprost niemożliwej: bez broni i bez kadr stworzył blisko 45-tysięczną armię żołnierzy chłopskiego podziemia. O ludziach takich jak płk. Narcyz Wiatr nie wolno nam zapomnieć. Komunistyczna służba bezpieczeństwa odebrała Mu życie, ale nie zabrała naszej pamięci o Nim; przeciwnie – utrwaliła naszą wdzięczność i szacunek dla Jego zasług. To dobrze, że imię tego syna Ziemi Grybowskiej noszą aż dwie szkoły w tym rejonie: w Wilczyskach i w Rogach. Jego postać przypomina młodym ludziom, że to dzięki m.in. komendantowi „Zawojnie” żyjemy dziś w wolnej od obcego dyktatu i suwerennej Polsce – napisał minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Miał zaledwie 38 lat. Wychowany w poczuciu odpowiedzialności, dobrze wykształcony i zaangażowany społecznie. Działalność polityczną łączył z aplikacją adwokacką, angażował się także w obronę ludowców w komunistycznych procesach sądowych. 21 kwietnia 1945 r. w tym miejscu oddał życie za swoje przekonania i wartości. Został zastrzelony przez osoby związane z komunistycznymi organami bezpieczeństwa. Pamięć o nim podtrzymują kolejne pokolenia. Ta pamięć będzie trwać – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
Dzisiejsze uroczystości odbyły się z pełnym ceremoniałem wojskowym. Odczytany został Apel Pamięci, a kompania honorowa wystawiona przez 5 Batalion Dowodzenia im. gen. broni Stanisława Hallera wykonała salwę honorową. Odegrano także hymn państwowy, a w miejscu pamięci złożono symboliczne kwiaty. Wydarzenie zakończyło odegranie Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
Również na cmentarzu Rakowickim, w miejscu wiecznego spoczynku śp. Narcyza Wiatra, złożono wiązanki z biało-czerwoną szarfą, upamiętniające tego polskiego działacza ludowego.
W uroczystości uczestniczyli m.in. zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma, szef sztabu Dowództwa 2 Korpusu Polskiego - Dowództwa Garnizonu Kraków generał brygady Jarosław Mokrzycki, I zastępczyni dyrektora Biura Wojewody Monika Kolasa.