Projekt „Kibice Razem” zakłada stworzenie lokalnych ośrodków – miejsc spotkań kibiców. Pomysł na takie ośrodki zapożyczono z Niemiec, gdzie działają one już od ponad trzydziestu lat. Program „Kibice Razem” służy poprawie organizacji i bezpieczeństwa imprez sportowych w Polsce poprzez budowę struktur dialogu i współpracy ze środowiskiem kibiców. Program funkcjonuje już w wielu polskich miastach, takich jak Gdańsk, Gdynia, Warszawa, Wrocław, Poznań czy Kielce. Teraz dołączy do nich także Białystok.

Ośrodek, który powstanie w naszym mieście, ma szansę stać się takim centrum, wokół którego skupią się ludzie zaangażowani w ruch kibicowski. Lokal projektu „Kibice Razem” urządzony i prowadzony będzie przy współudziale kibiców. Będzie zajmować się m.in. przygotowywaniem opraw stadionowych, planowaniem wyjazdów, projektowaniem gadżetów i organizowaniem spotkań z piłkarzami. Ostateczny kształt podejmowanych inicjatyw i sposób ich realizacji będzie przedmiotem decyzji zaangażowanych w projekt pracowników. Do ich zadań należeć też będzie utrzymywanie kontaktów z takimi instytucjami, jak klub, władze miejskie, szkoły, lokalne media czy organizacje pozarządowe.

– To dobrze, że Białystok i kibice z naszego miasta będą uczestniczyć w projekcie Kibice Razem, do czego od dawna byliśmy zachęcani przez PZPN – mówi zastępca prezydenta miasta Białegostoku Rafał Rudnicki. – Ośrodek będzie miejscem, gdzie nie będzie się udzielać wsparcia inicjatywom gloryfikującym przemoc, promującym rasizm, nienawiść i pogardę dla innych grup kibicowskich. Wierzę, że kibice pokażą, jak bardzo są kreatywni i potrafią działać na rzecz miasta i swojej społeczności.

Pracownicy – koordynatorzy projektu będą zabiegać o stworzenie atmosfery wolnej dyskusji i wzajemnego szacunku oraz prowadzić działania edukacyjno-informacyjne. Ośrodek stworzy szansę na poznanie rówieśników o podobnych zainteresowaniach, nawiązanie nowych przyjaźni. Będzie służył również młodym osobom, które dopiero wkraczają na ścieżkę kibicowania.

Działalność lokalnych ośrodków finansuje wspólnie Ministerstwo Sportu, PZPN i samorządy. Pieniądze trafiają nie tylko na utrzymanie lokalu, ale także na wynagrodzenie dla dwóch koordynatorów, którzy są w nim na stałe. Miasto Białystok dofinansowuje to zadanie kwotą 80 tysięcy złotych.