Grono oderwanych od koryta, byłych SB - ków i lewakow sponsorowanych przez lewakow i liberałów niemieckich chcą ratować z Michnikiem demokrację w Polsce !

Śmieszne to i żałosne, bo demokrację powinni Ci osobnicy ratować w Niemczech , gdzie wielokrotnie i bez żadnych konsekwencji kanclerz Merkel naruszyła niemiecką ustawę zasadniczą a media publiczne sterowane są przez rząd.

W tych przypadkach ci żałośni tzw. Obrońcy demokracji nabrali wody w usta. Nie mówią- o dziwo - o 8 latach afer PO i PSL. Hipokryzja pełną gębą.

Chcę jednak uspokoić czytelników w kraju, że ta grupa nie reprezentuje całej Polonii niemieckiej.

Ostatnio na festynie polskim w Berlinie spotkałem młodych Polaków, którzy założyli w Berlinie klub sportowy FC Polonia.

Im leży na sercu podtrzymywanie polskości i polskich tradycji patriotycznych, takich chociażby jak sprawa Żołnierzy Wyklętych, czy też suwerenność Polski w sytuacji kiedy Bruksela stara się ją ograniczyć.

Nie mówię już o emigracji solidarnościowej, która z niesmakiem i goryczą patrzy na postępowanie współczesnych targowiczan.

No cóż jak mówią : po czynach ich poznacie.

Możemy tylko wspierać młodych ludzi, którzy z dumą noszą Polskę w swoich sercach, działają nie dla mamony, tak jak Kodowcy, tylko dla wolnej i suwerenności Polski!

Dlatego działaczom FC Polonia można tylko pogratulować i życzyć im powodzenia.