Demonstracja w obronie pracownic lędzińskiego magistratu

Autor: www.solidarnosc.org.pl 2016-05-31 09:29:21
Ok. 300 osób pikietowało w poniedziałek 30 maja przed Urzędem Miasta Lędziny w obronie dwóch pracownic urzędu zwolnionych dyscyplinarnie z pracy kilka miesięcy po założeniu związku zawodowego. Związkowcy zapowiadają kolejne akcje protestacyjne, jeżeli kobiety nie zostaną przywrócone do pracy.

Zakładając Solidarność, dążyliśmy jedynie do dialogu i współpracy z pracodawcą. Nasza organizacja związkowa została utworzona na przełomie listopada i grudnia. Reperkusję ze strony pani burmistrz spotkały nas już następnego dnia. W urzędzie została przeprowadzona reorganizacja, w wyniku której część pracowników została zdegradowana. To jednak nie był koniec. W kwietniu zostałyśmy dyscyplinarnie wyrzucone z pracy – powiedziała podczas pikiety Marzanna Fabian, przewodnicząca Solidarności w lędzińskim urzędzie.

Wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Ryszard Drabek zapowiedział w trakcie demonstracji kolejne akcje protestacyjne, jeżeli bezprawnie zwolnione kobiety nie zostaną przywrócone do pracy. – Solidarność nigdy nie zgodzi się na takie traktowanie organizacji związkowej szczególnie przez przedstawicieli władz samorządowych, którzy zostali wybrani przez obywateli, aby stać na straży prawa – zaznaczył Ryszard Drabek.

Akcję protestacyjną pracowników lędzińskiego magistratu wsparli związkowcy z innych zakładów i branż, m.in górnicy ze śląskich kopalń. Uczestnicy demonstracji przynieśli ze sobą związkowe flagi oraz transparenty: „Posady dla kolesi, a pracownicy na bruku”, Burmistrz łamie prawo, zapłacą mieszkańcy” oraz „Nie będziesz szanować ludzi, ludzie nie będą szanować ciebie”. Akcji protestacyjnej towarzyszył dźwięk gwizdków, trąbek i syren oraz rockowa muzyka. Było bardzo głośno, ale spokojnie.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u