Polonia oddała cześć rodzinie Ulmów

Autor: Aleksandra Gorzelak – Nieduży/UMWP 2016-07-29 09:04:56
W ciszy, zadumie, z refleksją i wzruszeniem – w takiej atmosferze uczestnicy Forum Polonii Amerykańskiej w Polsce zwiedzali Muzeum Polaków Ratujących Żydów imienia Rodziny Ulmów w Markowej. Wielu z przedstawicieli Polonii po raz pierwszy usłyszało o heroicznej postawie Józefa i Wiktorii Ulmów. Wszyscy zgodnie podkreślali podziw i szacunek dla bohaterstwa rodziny oraz głęboko humanistycznej postawy Ulmów. W wizycie w muzeum towarzyszył Polonii wicemarszałek Bogdan Romaniuk.

Zwiedzanie muzeum było elementem kończącym drugi dzień Forum Polonii Amerykańskiej. Muzeum w Markowej poświęcone jest Wiktorii i Józefowi Ulmom, ich dzieciom oraz wielu innym mieszkańcom Podkarpacia, którzy w czasie II wojny światowej narażali życie, aby ratować żydowskich sąsiadów. W ciągu zaledwie 5 miesięcy istnienia w placówce gościło już ponad 23 tysięcy zwiedzających, z wielu miejsc świata – między innymi Izraela, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii i Niemiec.

Amerykańscy goście mieli wiele pytań dotyczących historii Ulmów i innych Polaków, którzy podczas wojny ukrywali żydowskich sąsiadów.

Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich sześcioro dzieci zostali rozstrzelani przez Niemców 24 marca 1944 roku obok swojego domu w Markowej wraz z ośmioma ukrywanymi przez nich Żydami. W chwili śmierci Wiktoria była w siódmym miesiącu ciąży. Zbrodnia dokonana na rodzinie Ulmów i ukrywanych przez nich członkach rodzin Goldmanów, Grünfeldów, Didnerów była karą za pomoc, jakiej udzielili oni żydowskim sąsiadom. Przez półtora roku ukrywali ich na strychu, wbrew zakazom niemieckich władz. Za okazaną pomoc zapłacili życiem swoim i siódemki dzieci.

Jedni w milczeniu, inny przypominając sobie historie znane z przekazów ojców czy dziadków, w pełnym skupieniu – tak członkowie Polonii poznawali historię Ulmów.

To lekcja pamięci o tych, którzy byli prawdziwymi chrześcijanami. Dowód na to, że dobro jest w człowieku – mówiła podczas wizyty Alicja Kuklińska ze Związku Narodowego Polskiego z Chicago.

Z wielkim smutkiem, głęboko poruszony wizytą w tym miejscu – te słowa pozostawił z kolei w księdze pamiątkowej muzeum Frank Spula - prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej.

Goście obejrzeli film „Świat Józefa” autorstwa Julity i Rafała Wieczyńskich, a jego autorka z rąk Zygmunta Staszewskiego z Nowego Jorku otrzymała pamiątkowy grawerton – nagrodę Komitetu Dialogu Polsko-Żydowskiego.

Na zakończenie wizyty wicemarszałek Bogdan Romaniuk i wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Mark Pienkos zapalili znicze oraz odmówiono modlitwę w intencji Umów.

Muzeum w Markowej postało jako hołd złożony ludziom, którzy nie zawahali się narazić własnego życia, aby ratować Żydów podczas II wojny światowej, choć za pomoc tą groziła kara śmierci. Pomimo tragedii, jaka dotknęła Ulmów, w samej Markowej do końca wojny mieszkańcy ukrywali 21 Żydów. Jednym z uratowanych z holocaustu jest Abraham Segala, który wojenną eksterminację Żydów przeżył dzięki rodzinie Janiny i Jana Cwynarów, a którego dzieci i wnuki przyjechały do Markowej na uroczystość otwarcia muzeum.

Uroczystość otwarcia muzeum odbyła się 17 marca. Przybył na nią prezydent RP Andrzej Duda wraz z małżonką. Jej honorowymi gośćmi byli przedstawiciele i rodziny Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata - ludzi, którzy nie zawahali się narazić życia własnego i bliskich, aby podczas wojny ratować swych żydowskich sąsiadów. Obecni byli także bliscy ocalonych, wśród nich wszystkie dzieci uratowanego w Markowej Abrahama Segala – Ram, Pninid, Shai ze swoimi córkami. Decyzję o budowie muzeum w Markowej podjął w 2008 roku Sejmik WojewództwaPodkarpackiego i to samorząd województwa, przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego doprowadził do powstania muzeum.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u