Plon niesiemy, plon – dożynki w Łódzkiem
Dożynki rozpoczęła uroczysta msza polowa, które przewodniczył Wojciech Osial, biskup pomocniczy diecezji łowickiej. – Na klęczkach dziękujmy Panu Bogu za wszystko. Bo wszystko jest jego darem – podkreślał w homilii kapłan. Zaraz po mszy starostowie dożynek, Wiesława Michalak i Karol Miszczak, przekazali chleb z tegorocznego ziarna gospodarzom dożynek, m.in. wójtowi Piątku Krzysztofowi Lisieckiemu, staroście łęczyckiemu Wojciechowi Zdziarskiemu i marszałkowi województwa – Witoldowi Stępniowi.
Na święcie plonów nie brakowało atrakcji: były stoiska z regionalnym jedzeniem i napojami, rękodziełem artystycznym, a dla dzieci – m.in. karuzele i kula do zorbingu. Na scenie wystąpiły zespoły ludowe i gwiazda wieczoru – grupa DeMono.
Na ręce wójta Krzysztofa Lisieckiego specjalny list od wojewody łódzkiego złożył Zbigniew Natkański. Dyrektor biura wojewody reprezentował również urząd na znacznie skromniejszych, ale wyjątkowo sympatycznych dożynkach w Pęczniewie w powiecie poddębickim. Także tu dziękowano Bogu za plony, dzielono się tegorocznym chlebem i bawiono. – Niech nigdy nikomu chleba nie zabraknie – mówił wójt Pęczniewa Marcin Janiak.
Te życzenia to również dożynkowa tradycja, a rozbrzmiewały w niedzielę wszędzie tam, gdzie odbywało się Święto Plonów.