Dziś widzimy, że powyższe zapowiedzi były jedynie próbą zakłamania rzeczywistości. Niezliczona ilość konferencji prasowych Urzędu Miasta Łodzi podczas których przekazywano kolejne terminy ukończenia prac zapewniając przy tym o wykonywaniu prac zgodnie z przyjętym harmonogramem miały na celu omamić Łodzian. Teraz można pokusić się o nazwanie tego działania jawną kpiną z mieszkańców.

Na dzień przed podpisaniem aneksu, czyli 31.08.2016 roku, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Pan Grzegorz Nita nie był wstanie przekazać radnym spójnej informacji dotyczącej prowadzonych negocjacji. Łącznie z przypuszczalnym terminem ich ukończenia.

Jedynym jasnym przekazem była informacja o przesuniętym terminie oddania dróg wokół Dworca na grudzień tego roku. Czy uda się go dotrzymać i udostępni się wreszcie drogi mieszkańcom tak by ulżyć w codziennym przemieszczaniu się po mieście? Dziś nikt nie jest wstanie uwierzyć w żadne zapewnienia, w żadne terminy... Ciekaw jestem jak wiele pieniędzy będziemy musieli dopłacić jeszcze do tej inwestycji.