Jesteśmy jednym społeczeństwem! to odpowiedź posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na publikację GW
"Część sugestii przekazanych przez Gazetę Wyborczą w dzisiejszym artykule jest niestety nieprawdziwa. Wsparłem bowiem wyjazd na Marsz Niepodległości dla różnych grup młodzieży narodowej, a nie jak sugeruje Gazeta Wyborcza dla jednej organizacji. Zrobiłem to na ich prośbę oraz z prywatnych środków, tak jak pomagam różnym innym inicjatywom w Poznaniu.
Środowisk narodowych praktycznie nie ma w Sejmie. Nie powinno być jednak tak, że odbijają się od parlamentarnej klasy politycznej. Nie chodzi tu o budowanie bieżących relacji politycznych, co zresztą ze względu na różnice może być trudne.
Marsz Niepodległości jest cenną inicjatywą, która łączy wielu Polaków niejednokrotnie o bardzo różnych od siebie poglądach. Nie oznacza to, że zgadzam się z wszystkimi poglądami wszystkich uczestników. W szczególności obce mi są poglądy rasistowskie czy szowinistyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy jednym społeczeństwem i musimy ze sobą rozmawiać. W mojej ocenie to brak rozmowy i ostracyzm prowadzi do radykalizacji części młodzieży, czego powinniśmy uniknąć. Powtórzę najważniejszą myśl:JESTEŚMY JEDNYM SPOŁECZEŃSTWEM!"