60 lat UE. Nadzwyczajny szczyt przewodniczących unijnych parlamentów w Rzymie

Autor: sejm.gov.pl 2017-03-21 09:23:50
Z okazji 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich, które dały początek integracji europejskiej, w stolicy Włoch w piątek odbyło się jubileuszowe spotkanie parlamentarne. W nadzwyczajnym szczycie w Rzymie wzięła udział polska delegacja z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim i przewodniczącą sejmowej Komisji ds. UE Izabelą Kloc na czele. Spotkanie było przede wszystkim okazją do dyskusji o osiągnięciach 60 lat funkcjonowania Unii oraz kierunków, w których powinna podążać UE po Brexicie. – Nie ma zgody Polski na Europę dwóch prędkości – to stanowisko polskiej delegacji.

Uroczyste obrady z okazji 60-lecia UE rozpoczęło widowisko muzyczne młodzieżowej orkiestry oraz chóru dziecięcego rzymskiego Teatro dell’Opera. Nadzwyczajny szczyt parlamentarny otworzyła szefowa Izby Deputowanych Laura Boldrini. Przewodnicząca mówiła m.in. o dotychczasowych dokonaniach UE i perspektywach na przyszłość. – Projekt europejski zapewnił pokój i poprawił warunki gospodarcze – podkreśliła Laura Boldrini. Szefowa włoskiej Izby Deputowanych zaznaczyła, że to parlamenty narodowe muszą być świadkami wartości integracji europejskiej. – Dyskusja na temat przyszłości UE musi przebiegać przede wszystkim w parlamentach. Musimy prowadzić silniejszy dialog pomiędzy instytucjami a obywatelami – powiedziała.

W pierwszej części nadzwyczajnego szczytu parlamentarnego głos zabrali również m.in. były przewodniczący Komisji Europejskiej i były premier Włoch Romano Prodi oraz Maria Romana De Gasperi – córka jednego z ojców założycieli Unii Europejskiej Alcide de Gasperi.

Podczas debaty w ramach uroczystej konferencji przewodniczących unijnych parlamentów, zorganizowanej w Rzymie dla uczczenia 60-lecia UE marszałek Senatu Stanisław Karczewski przypomniał, że Unia Europejska przetrwała zimną wojnę, rozpad ZSRR i jest oazą pokoju na świecie, przyciągającą miliony ludzi. Zdaniem marszałka Brexit pokazuje, że integracja europejska nie jest procesem nieodwracalnym.

- Z niepokojem przyjmujemy sygnały o planach Europy dwóch prędkości. Na to nie ma zgody - podkreślił Stanisław Karczewski, odnosząc się do pojawiających się koncepcji dotyczących przyszłości projektu europejskiego. Zaznaczył, że bardzo ważne jest, aby nie otwierać podziałów na centrum i peryferie. Marszałek Senatu zwrócił również m.in. uwagę na konieczność wzmocnienia parlamentów narodowych gwarantujących europejską tożsamość. – Kluczem jest solidarność między państwami, która narodziła się 60 lat temu w Rzymie – tłumaczył marszałek Senatu.

Szefowa sejmowej Komisji ds. UE Izabela Kloc w trakcie dyskusji towarzyszącej uroczystościom jubileuszowym we włoskim parlamencie nawiązała do ekonomicznych podstaw jednoczącej się Europy sprzed 60 lat. – Powstała Europa zjednoczona, ale złożona z niepodległych suwerennych państw – zaznaczyła przewodnicząca.

Zdaniem Izabeli Kloc obecnie nie ma wątpliwości, że projekt europejski wymaga odnowy i reformy. – Pomysły wielu prędkości osłabiają Unię Europejską w relacjach globalnych. Te procesy trzeba zatrzymać, stawić im czoło – przekonywała. Szefowa Komisji ds. UE zwróciła uwagę na potrzebę zmiany praktyki politycznej. Zdaniem Izabeli Kloc zamiast dyktatu najsilniejszych państw konieczne jest umocnienie narodowej i demokratycznej kontroli procesu integracji. – W centrum projektu europejskiego trzeba postawić rządy i parlamenty narodowe – podkreśliła.

Gospodarzem drugiej części nadzwyczajnego szczytu parlamentarnego w Rzymie był Senat Włoch. Przewodniczący Izby wyższej włoskiego parlamentu Pietro Grasso podkreślił, że największą odpowiedzialnością unijnych parlamentów jest to, by zostawić młodym ludziom bardziej spójną i bezpieczną Europę. – Mimo różnic mamy wspólne zdanie, nie możemy zostać w miejscu, musimy iść do przodu, reprezentować prawa i odczucia obywateli – przekonywał szef Senatu Włoch. Według Pietro Grasso państwa UE muszą iść razem w sposób spójny, solidarny, nigdy nie zostawiając nikogo z tyłu i nie blokując też działań tych, którzy chcą wzmacniać współpracę.

Na potrzebę wspólnej strategii, która będzie kierować UE ku rozwojowi, wskazał przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. – Musimy wyznać błędy, ale nie możemy się wstydzić za to, co zbudowaliśmy razem – stwierdził. Szef Europarlamentu podkreślił istotne znaczenie fundamentalnych dla UE kwestii takich jak np. prawa podstawowe, tożsamość i obrona wolności, praw człowieka. – UE się zmieni, ale nie musi być osłabiona. My przedstawiciele parlamentów UE powinniśmy rozpalić na nowo zaangażowanie obywateli – powiedział Antonio Tajani.

We włoskim Senacie przed uczestnikami jubileuszowego szczytu przemawiali także m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans oraz premier WłochPaolo Gentiloni.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u