PROWADZIŁ ZAJAZD I HANDLOWAŁ NARKOTYKAMI
Policjanci katowickiego CBŚP od połowy 2016 roku obserwowali jeden z zajazdów na Podbeskidziu. Podejrzewali, że mogą być tam wytwarzane tabletki ekstazy. Funkcjonariusze ustalili, że prowadzenie obiektu to nie jedyne źródło dochodu 53-letniego Mariana K. Mężczyzna wraz z 31-letnim Bartoszem O. handlowali narkotykami w województwie śląskim i poza granicami kraju. Odbiorców swojego towaru znaleźli również w Czechach. Dodatkowo zaopatrzyli się w maszynę umożliwiającą wytwarzanie tabletek ekstazy. Sprzęt został ustawiony w garażu na posesji.
Kiedy funkcjonariusze CBŚP mieli już wszystkie informację na temat dodatkowej działalności prowadzonej w zajeździe, zorganizowali zasadzkę na handlarzy. W momencie kiedy obaj mężczyźni przyjechali do garażu, w którym odbywała się produkcja, na miejscu pojawili się policjanci CBŚP. Obaj handlarze byli tak zaskoczeni, że nie stawiali żadnego oporu podczas zatrzymania.
Funkcjonariusze przeszukali garaż i miejsca zamieszkania mężczyzn. Zabezpieczyli prawie 5 kg amfetaminy, ponad 0,5 kg marihuany i 350 gram haszyszu, a także maszynę do produkcji tabletek. Dodatkowo okazało się, że Marian K. jest miłośnikiem broni palnej i posiada bez zezwolenia rewolwer i 46 sztuk amunicji. Czarnorynkowa wartość narkotyków w obrocie detalicznym to prawie 180 tys. zł.
Prokurator Rejonowy w Cieszynie przedstawił obu mężczyznom zarzuty związane z wyrabianiem i handlem narkotykami za co grozi im do 12 lat więzienia. 53-latek odpowie dodatkowo za nielegalne posiadanie broni.
Zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani przez sąd.
Funkcjonariusze katowickiego CBŚP nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.