Pan Trela postanowił się wypromować ! - wywiad z radnym PiS Marcinem Zalewskim

Autor: Andrzej Ficek 2017-05-08 09:01:14
Wiceprezydent Trela zamiast dbać o dobro łódzkiej edukacji, tworzy problemy, których nie byłoby, gdyby zgodnie z prawem wypełnił zalecenia Kuratora Oświaty- rozmawiał Andrzej Ficek

AF-Czy Łódź jest przygotowana do reformy edukacji?

MZ-Zdecydowanie nie. W Łodzi Rada Miejska, w której większość stanowią radni koalicji PO-SLD, na wniosek Wiceprezydenta Treli nie przyjęła sieci szkół co w konsekwencji oznacza wygaszenie z mocy ustawy wszystkich Gimnazjów. Jednocześnie radni zdecydowali o zaskarżeniu opinii Kuratora Oświaty, gdyż zawierała zastrzeżenia, które ich zdaniem wykraczały poza kompetencje określone w ustawie. W wyniku tychże działań Łódź jako jedyne duże miasto nie wprowadziło nowej sieci szkół.

Decyzję tę traktuję w kategoriach politycznych, gdyż kosztem poprawy warunków kształcenia Pan Trela postanowił wypromować się i uczynić twarzą sprzeciwu wobec wprowadzanej przez Rząd Premier Beaty Szydło reformy. Przypomnę tylko, że władze Łodzi sprzeciwiły się utworzeniu czterech szkół podstawowych, które były przedmiotem zaleceń Kuratora. Jednocześnie zignorowały protesty nauczycieli, rodziców oraz samych uczniów. Wiceprezydent Pan Trela zamiast dbać o dobro łódzkiej edukacji, tworzy problemy, których nie byłoby, gdyby zgodnie z prawem wypełnił zalecenia Kuratora Oświaty.

AF-Jakie będą konsekwencje dla mieszkańców Łodzi , rodziców a przede wszystkim uczniów tej złej decyzji Rady Miasta Łodzi?

MZ-Największym problemem będzie prowadzenie edukacji w systemie dwuzmianowym. Już teraz wiadomo, że dzieci w ponad 20 szkołach będą kończyły lekcje między g. 16:00 a 18:00. Wygaszenie gimnazjów, bez powstania nowych szkół podstawowych i braku włączeń szkół gimnazjalnych do podstawowych, spowoduje, że wielu pracowników - szczególnie administracji i obsługi - straci pracę. Niestety konsekwencje nieprzemyślanych działań Pana Treli odczują przede wszystkim uczniowie i rodzice. Codziennie rozmawiam z wieloma osobami, które są zaniepokojone sytuacją w Łodzi. W szkołach będzie jeszcze ciaśniej, co z pewnością wpłynie na obniżenie jakości nauczania.

Również kwestią sporną jest nieskonsultowane wprowadzenie przeliczników zatrudnienia obsługi, które zmusi niektóre szkoły do likwidacji aż 5 stanowisk pracy. Dodatkowo w wyniku swojej decyzji władze Łodzi będą musiały z budżetu Miasta wysupłać dodatkowe środki, gdyż zmieniają się zasady subwencjonowania edukacji. MEN chce by subwencja przekazywana była na klasy, a nie jak dotychczas na ucznia. W związku z tym premiowane będą mniej liczebnie klasy.

AF-Co w tej sytuacji proponuje Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości?

MZ-Na ostatniej sesji Rady Miejskiej powołaliśmy cztery nowe szkoły podstawowe. Jednocześnie przedłożyliśmy jako Klub cztery kolejne projekty dotyczące utworzenia szkół podstawowych zgodnie z wnioskami rodziców, uczniów, nauczycieli oraz związków zawodowych. Mamy nadzieję, że władze Miasta na czele z Panią Prezydent Zdanowską pozytywnie się do nich ustosunkują. Jednakże wszystkie te szkoły rozpoczną swoje realne funkcjonowanie niestety dopiero od września 2018 roku. Radni koalicji PO-SLD wespół z Panem Trelą zdecydowali, że najbliższy rok szkolny będzie bardzo trudny dla uczniów i nauczycieli.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u