AF- Dlaczego podejmuje Pani interwencję w sprawie Rabki czyli daleko od Pani okręgu wyborczego?

BDz-Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe im. dr Adama Szebesty w Rabce Zdroju jest przekształcone w spółkę ze 100% udziałem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Jeszcze jako radna Sejmiku Urzędu Marszałkowskiego dwóch kadencji od 2010r. ani przez moment swojej obecności nie przestawałam pytać władz wojewódzkich w związku z problemami placówek zdrowia. Dokumenty dostępne są na stronie urzędu marszałkowskiego. Władza mnie zawsze próbowała zbywać swoimi, czasem niepoważnymi odpowiedziami. Po czym koalicja PO-PSL-RAŚ ogłaszała kolejną dziką prywatyzację i niejednokrotnie obrażała mnie, jak byłam zbyt dociekliwa. Właśnie tak było i jest z uzdrowiskiem w Rabce, które szczególnie leży mi na sercu. Od początku zarządzania w naszym śląskim regionie PO prywatyzowała szpitale i uzdrowiska. Zanim je jednak sprywatyzowała, to najpierw je wyremontowała, wyposażyła, za publiczne pieniądze, potem je zadłużała, a na koniec prywatyzowała, czyli przekazywała w „ dobre ręce” swoim kolegom. Ten proces w pewnym stopniu przez ustawę zakazującą prywatyzację jednostek medycznych w zeszłym roku wprowadzoną przez rząd PiS, skutecznie zablokowało „prywatyzacje” w naszym regionie m.in. Śląskiego Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe im. dr Adama Szebesty w Rabce Zdroju. Jednak problemy się nie skończyły.

AF-Na czym polega problem w Śląskim Centrum Rehabilitacji w Rabce?

BDz-Od dłuższego czasu wszyscy pracownicy Śląskiego Centrum Rehabilitacyjno–Uzdrowiskowego w Rabce–Zdroju są obserwatorami niepokojących wydarzeń związanych z funkcjonowaniem ośrodka będącego własnością województwa śląskiego.

Źródłem troski jest niewłaściwe zarządzanie Ośrodkiem. Mimo stałego dofinansowywania działalności i remontów ze środków publicznych regionu śląskiego Centrum ciągle generuje straty. Wiele przedsięwzięć remontowych jest realizowanych w sposób niedbały i prowizoryczny.

Pracownicy w liście do mnie piszą „Jedną z wielu przyczyn narastania strat jest utrzymywanie „podwójnego zarządu” i zatrudnianie osób, które faktycznie nie świadczą pracy, a pobierają znaczące wynagrodzenia. Zwolnienie czterech pracowników daje mniejsze oszczędności, niż utrzymywanie pełnomocników. Zwalnia się ludzi, a były prezes „okupuje gabinet”.

W trosce o dobre funkcjonowanie ŚCR-U wielokrotnie jako Związek Zawodowy „Solidarność” zwracaliśmy się do Zarządu Województwa Śląskiego. Mamy świadomość, że ŚCR-U jest miejscem pracy dla wielu mieszkańców Rabki-Zdroju i stanowi źródło utrzymania dla ich rodzin. Dalsze bierne przyglądanie się sytuacji Ośrodka doprowadzi spółkę do upadku, a nas pracowników pozbawi miejsc pracy. Oczekujemy od Pana Marszałka podjęcia działań w tej sprawie.

Ta dość krótka charakterystyka tragicznej sytuacji, do której od lat dopuszcza zarząd Województwa Śląskiego, na którym czele stoi PO, świadczy o patologii w jednostkach medycznych Urzędu Marszałkowskiego, jak i niedbałości o finanse publiczne. Zasmucona jestem, że niestety nie podejmuje się żadnych działań naprawczych od lat, że zarządzają tym ośrodkiem osoby, które tak naprawdę doprowadzają elitarne swego czasu miejsce uzdrowiskowe do katastrofy i upadku. Dziwi mnie również fakt, że Marszałek Województwa Śląskiego nie robi nic w tym temacie, choć wielokrotnie występowałam o zmianę zarządu w tej jednostce, jak i ukrócenie nepotyzmu w tym zakładzie.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze albo doprowadzenie do upadku firmy, żeby przejąć ją za przysłowiową złotówkę, gdzie wcześniej były wpompowane ciężkie miliony dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Dla mnie to jest skandal i niedopuszczalna sytuacja. Oficjalnie wystąpiłam po raz kolejny do Marszałka Województwa, aby podjął działania zmiany zarządu, którego kadencja upływa pod koniec lipca tego toku oraz, żeby powiadomił odpowiednie służby w celu sprawdzenia, czy przypadkowo nie popełniono przestępstwa. Niestety nic w tym temacie nie zrobiono. Ja ze swej strony nie odpuszczę tematu tak istotnego, który dotyczy poprawy zdrowia naszych dzieci, jak i patologii w zarządzaniu tą jednostką.

Tu trzeba zadać publicznie pytania Panu Marszałkowi, który wcale nie jest chętny do udzielania odpowiedzi i podjęcia naprawy w zarządzaniu jednostkami medycznymi, w tym omawianego uzdrowiska:

1-Czy Państwo nie potraficie zarządzać majątkiem państwowym, a potraficie jedynie likwidować?

2-Tłumaczycie że: plany są związane z sytuacja finansową tych spółek uzdrowiskowych, która może wymagać kolejnego podniesienia kapitału zakładowego, brzmi cokolwiek dziwnie.

3-Czy zanim doszło do trudnych sytuacji finansowych, uzdrowiska były kontrolowane i kto je kontrolował? Kto, personalnie, odpowiada za trudną sytuację uzdrowiska?

4-Czy nadzór finansowy Urzędu Marszałkowskiego nie znał i nie zna sytuacji finansowej placówki ,w której ma 100% udziału?

5-Dlaczego, wiedząc o trudnych sytuacjach finansowych w placówkach, były przeprowadzane remonty za pieniądze mieszkańców regionu śląskiego?

6-Czy Państwo zostaliście wybrani przez mieszkańców regionu i uznaliście, że jesteście powołani tym samym do likwidowania i niszczenia wszystkiego, co jest jeszcze w stanie przynieść korzyść regionowi?

7-Czy kierując się troską o region doprowadzacie do likwidacji uzdrowiska?

8-Czy nie jest to działanie na szkodę państwa – doprowadzanie do likwidacji, w celu pozbycia się placówek i przekazania ich w „prywatne ręce”?

Społeczeństwo oczekuje wyczerpującej odpowiedzi na postawione pytania. Są to pytania, które zadaje od lat nie uzyskując odpowiedzi, nie mówiąc o naprawieniu patologii zarządzania przez Zarząd Województwa Śląskiego na którym czele jeszcze do półtora roku jest PO, regionu drugiego co do wypracowania PKB w Polsce.

AF- Dlaczego Pani zdaniem mimo iż PiS rządzi już prawie dwa lata taka sytuacja jest możliwa?

BDz-Odpowiedź jest bardzo prosta,Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe jest własnością samorządu Województwa Śląskiego, a tam od dwóch kadencji rządzi koalicja PO-PSL-RAŚ. Koalicja, która stworzyła w Sejmiku Śląskim „układ zamknięty”, żyjący kosztem mieszkańców regionu śląskiego, a jednocześnie działający na szkodę społeczną regionu.

Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe im. dr Adama Szebesty w Rabce Zdroju to niekończąca się historia, która może wreszcie skończy się dobrze zwłaszcza dla dzieci i wykwalifikowanej kadry pracowniczej a historia moich interpelacji dot. Rabki – ma swój początek w roku 2013. Polecam przejrzenie moich interpelacji w archiwum BIP na stronach Urzędu Marszałkowskiego, bo to bardzo ciekawa lektura dla dociekliwych dziennikarzy.

Ktoś może zadać mi pytanie: dlaczego bronię placówek szpitalnych i uzdrowisk przed prywatyzacją? Odpowiedź jest prosta: bo najpierw praw obywateli pilnuje Konstytucja RP, a potem Poseł RP, bo prywatyzacja jest sposobem, od lat 90 na wywłaszczenie obywateli z ich majątku. Należy przypomnieć, że Polacy po wojnie musieli składać co miesiąc daninę na rzecz powstawania sanatoriów i szpitali. Uważam, że doprowadzanie do upadłości takich jednostek jak w/w sanatorium jest sposobem na dorabianie się cudzym kosztem.

Jest wielkim nieporozumieniem brak właściwego nadzoru Zarządu Województwa Śląskiego nad uzdrowiskiem dla dzieci, myślę tu o Rabce. Można stwierdzić, że to jakiś obłęd urzędników pozbawionych empatii. W całym cywilizowanym świecie dziecko jest inwestycją i jest pod szczególną ochroną. Więc odpowiedzialni politycy winni szczególnie zadbać o tę grupę społeczną, która jest skazana na decyzje mądrych lub mniej roztropnych polityków.

Cieszy mnie fakt, że Ministerstwo Zdrowia wprowadza program profilaktyczny do szkół. Dzieci będą miały w szkole właściwą opiekę higienistki, lekarza, dentystę. Dziecko jest przyszłością naszego państwa i musimy wszyscy zadbać o jego właściwy rozwój pod każdym względem. Dlatego niezrozumiałym dla mnie jest fakt niszczenia Uzdrowiska z tradycjami to jest Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe im. dr Adama Szebesty w Rabce Zdroju przez Władzę PO-PSL-RAŚ.

Mam nadzieję, że publiczna debata wywoła efekt działań zmiany zarządu w tym uzdrowisku, jak i zmieni sytuację zarządzania tą jednostka dla dobra dzieci. Wysokość długów jest ogromna, o które trzeba pytać Urząd Marszałkowski – oni się taką wiedzą dzielą bardzo niechętnie, nawet z posłem RP.Albo: zwłaszcza z nim.

Liczę na rozwój pozytywny w tej bardzo ważnej sprawie, ponieważ przyzwoitość nakazuje, aby ukarać winnych patologicznych sytuacji oraz wprowadzić program naprawczy. W tej jednostce, tak jak w innych niestety funkcjonuje „układ zamknięty”. Mam nadzieję, że zarząd województwa śląskiego zacznie działać i podejmie właściwe decyzje w celu naprawy i odbudowy liderskiej pozycji wśród uzdrowisk.