„Jar” i „Eam” spoczęli w Radecznicy. Pożegnanie żołnierzy WiN

Autor: Lubelski UW 2017-10-15 10:25:04
Setki osób z całej Polski wzięły udział w uroczystościach pogrzebowych Mariana Pilarskiego „Jara” i Stanisława Biziora „Eama”, bohaterskich żołnierzy Armii Krajowej i podziemia niepodległościowego na Lubelszczyźnie. – Serdecznie dziękuję za przybycie i za tę wielką manifestację wiary i patriotyzmu – powiedział do obecnych na głównych uroczystościach wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.

Rano w kościele w Mokremlipie, miejscu związanym z działalnością konspiracyjną bohaterów, odbyło się nabożeństwo. Wyprowadzone ze świątyni trumny umieszczono na lawetach. Bohaterowie w uroczystym pieszym kondukcie dotarli do bazyliki pw. św. Antoniego w Radecznicy. Uroczysta msza św. w sanktuarium w intencji śp. Mariana Pilarskiego i Stanisław Biziora zgromadziła licznych mieszkańców, przedstawicieli organizacji kultywujących pamięć historyczną, władze kościelne i państwowe. Nie zabrakło licznej reprezentacji parlamentarzystów oraz szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka. Liturgii przewodniczył biskup senior diecezji zamojsko-lubaczowskiej Jan Śrutwa, a homilię wygłosił biskup senior diecezji sandomierskiej Edward Frankowski.

Tuż przed mszą świętą odczytano decyzję ministra Antoniego Macierewicza, który awansował pośmiertnie Stanisława Bizora do stopnia kapitana i uhonorował Mariana Pilarskiego szablą wojskową. Przedstawicielom rodzin dokument oraz szablę przekazał Bogdan Ścibuta dyrektor generalny MON wraz z generałem Janem Śliwką, zastępcą dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz wojewodą Czarnkiem.

Wojewoda lubelski profesor Przemysław Czarnek podczas powitania uczestników przywołał wiersz Zbigniewa Herberta „Pan Cogito o potrzebie ścisłości”:– „Jak trudno ustalić imiona / wszystkich tych co zginęli / w walce z władzą nieludzką (...)musimy zatem wiedzieć / policzyć dokładnie / zawołać po imieniu / opatrzyć na drogę”. Rzeczpospolita Polska wysiłkiem Instytutu Pamięci Narodowej z obecnym tu wiceprezesem IPN profesorem Krzysztofem Szwagrzykiem, od lat liczy dokładnie i woła po imieniu naszych niezłomnych wyklętych bohaterów. Pan profesor i jego współpracownicy odnaleźli także szczątki i zawołali po imieniu „Jara” i „Eama”. – powiedział wojewoda.

Na zakończenie swojego przemówieniu zwrócił się do duchownych: – Uprzejmie proszę w imieniu nas wszystkich tutaj zgromadzonych o opatrzenie pułkownika Mariana Pilarskiego i kapitana Stanisława Biziora najgłębszą i najpiękniejsza formą chrześcijańskiej modlitwy, o opatrzenie ich Eucharystią w ich intencji. Niech problem ścisłości w matematyce stosowanej w ich przypadku nie niepokoi już Herbertowskiego Pana Cogito – powiedział wojewoda.

Listy do rodzin „Jara” i „Eama” oraz uczestników uroczystości skierowali prezydent RP Andrzej Duda, premier Beata Szydło, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Po nabożeństwie trumny ze szczątkami bohaterów zostały przeniesione do krypty pod radecznicką bazyliką.

Szczątki Mariana Pilarskiego i Stanisława Biziora odkryto 23 stycznia 2017 r. podczas prac ekshumacyjnych na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie. Informację o jego identyfikacji podano do publicznej wiadomości 21 czerwca br.

Organizatorami uroczystości w Radecznicy byli wojewoda lubelski oraz Instytut Pamięci Narodowej przy wsparciu gminy Radecznica, klasztoru oo. Bernardynów, organizacji kombatanckich, wojska i służb mundurowych.

***

W przededniu uroczystości pogrzebowych trumny ze szczątkami bohaterów zostały wyprowadzone z Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie, a następnie przewiezione i uroczyście wprowadzone do kościoła pw. św. Bartłomieja w Sitańcu, gdzie modlono się i oddawano cześć niezłomnym żołnierzom. Z Sitańca kondukt dotarł do Zamościa, a później do Tyszowiec – miejsc ściśle związanych z walką „Jara” i „Eama” z okupantem niemieckim, a następnie zniewoleniem sowieckim. Wreszcie kondukt dotarł do kościoła pw. Znalezienia Krzyża Świętego w Mokrymlipiu. Tam odprawiona została msza św. w intencji bohaterów oraz ich towarzyszy walki, a następnie przy wystawionych trumnach ze szczątkami Wyklętych modlono się i czuwano do godziny 22. Wśród czuwających byli liczni członkowie rodzin Pilarskiego i Biziora, kombatanci (m.in. kapitan Władysław Rybaczuk z Tyszowiec żołnierz pułkownika Pilarskiego) i parafianie oraz goście z całego województwa. Tradycyjne warty honorowe wystawiły służby mundurowe, organizacje społeczne i kombatanci. Nie zabrakło wśród nich ludzi młodych z grup harcerskich i rekonstrukcyjnych.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u