Temat wrażliwy ze względu na obecne relacje polsko-niemieckie, szczególnie w tym aspekcie. Wiadomo powszechnie,że Niemcy obecną reformę sądownictwa w Polsce totalnie krytykują, tak jak to krytykuje tzw.totalna opozycja w kraju.

Pytanie czy za tym stoi niewiedza rządu niemieckiego , czy też niechęć do rządu Prawa i Sprawiedliwości jest w zasadzie retoryczne.

Trzeba złożyć wyrazy uznania ministrowi Warchołowi ,że zdecydował się w tej sytuacji na przyjazd i otwartą rozmowę na gorącym berlińskim terenie.

Uczestnicy wykładu i dyskusji , Polonusi i przedstawiciele mediów polskich i niemieckich ,a także wielu Niemców,wyrazili żywe zainteresowanie tematem. Z głosów ,które przeważały szczególnie ze strony niemieckiej, jawił się obraz niewiedzy co do realnej sytuacji w polskim sądownictwie. Niektórzy uczestnicy spotkania musieli ze zdumieniem stwierdzić, że "Gazeta Wyborcza" jako źródło informacji o Polsce jest niewiarygodne.

W kualurowych rozmowach ,wielu Niemców mówiło o tym, że teraz rozumieją lepiej konieczność zmian w wymiarze sprawiedliwości w Polsce.

To wydaje się sukcesem tego wydarzenia w Berlinie, co na pewno odnotowała obecna na wykładzie Prezes Trybunału Konstytucyjnego Pani Julia Przyłębska.