Hołd dla bohaterów walki o godność i honor
Przemawiając podczas uroczystości Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że w 1940 r. Niemcy rozpoczęli w Warszawie tworzenie getta dla społeczności żydowskiej. - W jaki sposób ludzi narodowości żydowskiej identyfikowali i określali? Prosty, według swojego, faszystowskiego prawa III Rzeszy, ponieważ wymazali Polskę z mapy i tu była III Rzesza - powiedział. Jak dodał, kierowali się swoim bandyckim prawem, ustawami norymberskimi. Andrzej Duda zwrócił uwagę na to, że Powstanie w Getcie Warszawskim nie miało celu militarnego. - To było powstanie ludzi, którzy zachowali godność i którzy zdecydowali się, że tę godność zachowają do końca i zginą z bronią w ręku. Oni nie chcieli przeżyć. Dumnie stanęli po to, żeby pokazać Niemcom, że Żydzi nie dadzą się tak całkowicie pokonać i podeptać, że to będzie kosztowało także niemieckie życie - podkreślił.
- Mój kraj, radośnie dziś świętujący niepodległość, pochyla głowę przed bohaterami getta warszawskiego - mówiła ambasador Izraela w Polsce Anna Azari. Wskazała, że w czwartek obchodzone są dwie rocznice - 75. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim oraz 70. rocznica powstania państwa Izrael. W ocenie ambasador te dwa wydarzenia łączy pojęcie odwagi i walki o wolność.
Na fakt, że walki przeciwko nazistom w Warszawie nie skończyły się wraz z Powstaniem w Getcie zwrócił uwagę prezes Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder. - Był kolejny rozdział, który został napisany w Warszawie, o którym musimy pamiętać. Zaledwie rok po tym, jak mała grupka Polaków żydowskiego pochodzenia powstała przeciwko Niemcom, całe polskie podziemie rozpoczęło walki przeciwko nazistom - były to jedne z najbardziej brutalnych walk podczas całej wojny i musimy oddać szacunek tym dzielnym wojownikom 1944 r. - zaznaczył.
***
Powstanie w Getcie Warszawskim było zbrojnym wystąpieniem Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) i Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW) w akcie oporu wobec niemieckiej akcji ostatecznej likwidacji getta, rozpoczętej 19 kwietnia 1943 r. Siły powstańcze liczyły ok. 1-1,5 tys. słabo uzbrojonych bojowników. Rejonem najcięższych walk była dzisiejsza ul. Zamenhofa, Nalewki i pl. Muranowski. Małe grupy powstańcze walczyły do 16 maja 1943 r.
W tym dniu, na znak zakończenia pacyfikacji getta, dowodzący akcją gen. Juergen Stroop rozkazał wysadzić Wielką Synagogę na Tłomackiem. Cała dzielnica żydowska została spalona i zrównana z ziemią. W starciach zginęło ok. 7 tys. Żydów, a 6 tys. zostało zamordowanych. Ok. 50 tys. osób wywieziono do obozów koncentracyjnych.