Ravensbrück ta nazwa mówi wszystko!

Autor: Jan Wojewski 2018-04-24 12:50:45
Niezmierzone cierpienia i śmierć dziesiątek tysięcy kobiet z całej Europy, blisko 20.000 Polek, w tym parę tysięcy dziewczyn z Powstania Warszawskiego. Tragiczne losy szczególnie tych ostatnich wymagają naszej pamięci i hołdu.

22kwietnia 2018 na terenie tego byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego odbyły się rocznicowe uroczystości. Wśród przybyłych delegacji wyróżniała się polska z Prezydentową Agatą Kornhauser - Duda. Obok niej przybył vice minister kultury J. Sellin, vice prezes IPN Prof. Szwagrzyk, Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Kasprzyk.

Oczywiście najważniejszymi gośćmi honorowymi były więźniarki obozu. Obecnie już w podeszłym wieku ale pomimo wielkiej odległości z Krakowa czy Warszawy starają się przyjechać do tego strasznego miejsca. A może lepiej powiedzieć chcą jeszcze raz zobaczyć to miejsce ich męki i śmierci tyłu kobiet i dzieci, bo też tam były mordowane.

Niektóre z Polek były poddawane zbrodniczym eksperymentom medycznym jak żyjąca do dzisiaj prof. Wanda Połtawska.

Wielu i dzisiaj zadaje sobie pytanie : jak to było możliwe? Zbrodniczy system faszystowski miał nie tylko samych sprawców. Miał on za sobą zdecydowaną większość narodu niemieckiego i tych, którzy ewentualnie się sprzeciwiali ale faktycznie nic nie robili. Dlatego ten system zbrodni mógł trwać aż do 1945 roku.

Dzisiaj pojawiają się próby podzielenia się odpowiedzialnością za zbrodnie. Robi się to coraz częściej w stosunku do Polski. Nie mówi się głośno w mediach zachodnich o mordach na narodzie polskim, a przecież proporcjonalnie Polska poniosła najcięższe straty w czasie wojny światowej.

Po oficjalnych przemówieniach odbyła się wzruszająca uroczystość wrzucenia róż do jeziora graniczącego z terenem obozu. Do wód tego jeziora wsypywano prochy spalonych w krematorium. Ważnym elementem obchodów była też msza św pod przewodnictwem biskupa szczecińskiego i księży Polskiej Misji Katolickiej z Berlina. Uczestniczyła w niej również obok byłych więźniarek Pani Prezydentowa Agata Duda jak i Ambasador Andrzej Przyłębski jak i liczni Polacy z kraju i Polonusi berlińscy.

Przez wiele lat na te msze nie pozwalano, ale wytrwałe dążenia władz kościelnych, więźniarek doprowadziły do pozytywnej decyzji w tej sprawie. Ołtarz i flagi polskie w miejscu, gdzie mordowano i torturowano były specyficznym symbolem tego, że zło przegrało i ducha polskiego nie uda się nikomu i nigdy pokonać.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u