W Kędzierzynie-Koźlu spotkali się, by uczcić pamięć ofiar ludobójstwa
Uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej w kościele parafialnym św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej.
-Żyjemy w czasach poprawności politycznej, której nie możemy się poddawać. Nie możemy nazywać ludobójstwa mianem „niefortunnych zdarzeń”. – ostrzegał o. Robert Wawrzyniecki w swoim kazaniu.
Jerzy Naszkiewicz odczytał list od wojewody opolskiego:
- Prawda o ludobójstwie na Kresach to wydarzenia, których nie można zakrzyczeć. Dość łatwo możemy znaleźć listę 362 sposobów zadawania śmierci przez Ukraińców. Każdy z nich sprawia, że włosy jeżą się na głowie. Dla nas dzisiaj, żyjących w czasach pokoju, te zbrodnie wydają się czymś niepojętym. Dla wielu osób były jednak brutalną codziennością. Należy więc pamiętać o prawdzie historycznej i tylko w oparciu o nią budować swoje relacje z dzisiejszą Ukrainą. – napisał Adrian Czubak.