W uroczystości upamiętniającej 75. rocznicę pacyfikacji wsi Krasowo-Częstki obok wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego wzięło udział wielu gości, w tym liczne delegacje z Pocztami Sztandarowymi Żołnierzy AK, Związku Sybiraków, Związku NSZZ Solidarność, Grupy Rekonstrukcyjnej, Harcerzy, Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych stacjonujących na terenie gminy Nowe Piekuty, Koła Łowieckiego oraz szkół.

Uroczystą Mszę św. celebrował biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej Tadeusz Bronakowski. Po wspólnej modlitwie poszczególne delegacje oddały hołd pomordowanym poprzez złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy na grobach ofiar.

Eksterminacja wsi Krasowo-Częstki Trwa II wojna światowa. Wczesny poranek 17 lipca 1943 roku. Wieś Krasowo-Częstki, położoną niedaleko Nowych Piekut, otaczają podwójnym pierścieniem oddziały żandarmerii SS i Wermachtu. Spędzają jej mieszkańców do jednej ze stodół - dzieci, kobiety i mężczyzn. W międzyczasie żołnierze dokonują całkowitego rabunku dobytku mieszkańców wsi, wywożąc wszystko podwozami. Następnie w bestialski sposób mordują wszystkich wziętych w niewolę mieszkańców.

Łącznie zamordowano 257 osób, 97 dzieci, 89 kobiet i 71 mężczyzn. Ofiary pochowano w dwóch masowych grobach w miejscu mordu, w jednym mężczyźni, w drugim kobiety i dzieci, a wieś doszczętnie spalono. Ocalało 24 mieszkańców Krasowa-Częstek, którym udało się uciec, bądź nie byli w tym czasie na terenie wsi.

Pacyfikacja wsi Krasowo-Częstki była zemstą za śmierć 8 niemieckich żandarmów, którzy zginęli 11 lipca 1943 r. w potyczce z oddziałem partyzanckim.

Pamięć o ofiarach tego bestialskiego mordu jest wciąż żywa.