Miłośnicy literatury mieli okazję uczestniczyć w Dworze Artusa w spotkaniu z autorką niedawno wydanej publikacji o rodzinie Beksińskich – Magdaleną Grzebałkowską. Podobnie jak sama książka, rozmowa z dziennikarką cieszyła się nadzwyczajnym zainteresowaniem.

Niezwykła historia rodziny Beksińskich wreszcie została zebrana w całość i wydana w postaci książki pod tytułem "Beksińscy. Portret podwójny". Zdzisław Beksiński był jednym z najbardziej znanych i modnych malarzy, a jego syn – Tomasz - dziennikarzem radiowym oraz tłumaczem, między innymi znanego publiczności programu komediowego Monty Python. Koniec życia obojga Beksińskich był dość dramatyczny. Syn popełnił samobójstwo, a ojciec został zamordowany w swoim warszawskim mieszkaniu.

To właśnie dzięki ciekawości Magdaleny Grzebałkowskiej możemy poznać dzieje tej wyjątkowej rodziny. W trakcie spotkanie autorka opowiedziała zebranym, dlaczego zdecydowała się przyjąć zlecenie wydawnictwa Znak i podjąć się zgłębienia życiorysów dwojga bohaterów. Jak sama przyznała, nigdy wcześniej nie interesowała się Beksińskimi w szczególny sposób, jednakże wyczuwając swoim dziennikarskim instynktem ciekawą historię, postanowiła o nich napisać.

W swojej książce skupiła się na życiu codziennym dwóch mężczyzn. Zanim Zdzisław stał się sławnym malarzem, prowadził wraz z żoną Zofią normalne życie w Sanoku. Niestety projektowanie autobusów nie do końca satysfakcjonowało Beksińskiego seniora. Co więcej, nie był on akceptowany w mieście z powodu swoich dziwactw. Jedną z anegdot, o której opowiadała autorka, było wysłanie do Zdzisława Beksińskiego lokalnego proboszcza, mającego go skłonić do nienoszenia swetra na gołe ciało. Po przeprowadzce do Warszawy ich życie skupiło się na karierze Zdzisława oraz wychowaniu Tomasza. Niestety ich los nie okazał się łaskawy.

Sukces książki o Beksińskich pokazuje, że intuicja pisarska nie zawiodła Grzebałkowskiej. Spotkanie w Dworze Artusa pokazało, że poza talentem literackim, autorka ma również dar do przemawiania i zainteresowania swoją opowieścią również w bezpośrednim kontakcie z czytelnikiem.

Więcej wiadomości z Torunia znajdziesz :TUTAJ