Literackie spacery po Gdańsku z Instytutem Kultury Miejskiej
Gdańsk jest jak najbardziej poetycki – twierdzi Andrzej Mestwin Fac – poeta, bibliotekarz i wydawca. Podczas spaceru po Głównym Mieście udowodni, że Gdańsk to nie tylko hanzeatycka tradycja, Schopenhauerowie, Panienka z okienka, sentymenty dziewiętnastowiecznych poetów, Wolne Miasto czy „blaszany dobosz” Güntera Grassa. Gdańsk to nie tylko literatura odwołująca się do pastelowych form i licznych stereotypów. – Gdańsk jako miasto był i jest tematem poezji na wskroś awangardowej, nowoczesnej, w której popiół z kamienic mieszał się i miesza z diamentami natury artystycznej – mówi poeta.
Poetka i pisarka, Barbara Piórkowska proponuje wycieczkę po dzielnicy, w której mieszkała – Zaspie. – Znam tajne zakamarki osiedla Młyniec, ze szczególnym uwzględnieniem tajemnic śmietnika przy Szkole Podstawowej nr 90 (obecnie XV LO im. Zjednoczonej Europy). Z lokalu przy ul. Pilotów spuszczałam worki z wodą oraz rzucałam kasztanami. Mieszkałam w bloku z Lechem Wałęsą – lata później powstał do tego literacki komentarz - mówi pisarka.
Krystyna Bonda, autorka powieści kryminalnych, zabierze nas na spacer po Wrzeszczu, który są scenerią jej epickiej historii, bestsellerowego „Pochłaniacza”. To we Wrzeszczu autorka umiejscowiła dom rodziny Staroniów – w tym braci bliźniaków, których wuj, bardziej znany jako mafioso „Słoń”, w latach 90. trząsł Trójmiastem
Wycieczka z poetą, Tadeuszem Dąbrowskim wiedzie „od wielkiej płyty do płyty z dźwiękami natury” - przez Żabiankę (wielkie osiedle pełne bloków) i Oliwę (kameralną dzielnicę u podnóża Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego), pomiędzy barem osiedlowym a sanktuarium maryjnym, wielką płytą a płytą z dźwiękami natury. Trasa spaceru okaże się zarazem genealogią i małą epistemologią twórczości poety.
Na Gdańsk z góry spojrzymy z pisarzem – Mieczysławem Abramowiczem. Spacer rozpocznie się powyżej Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy i dalej, idąc zboczami Góry Gradowej, z której szczytu rozciąga się widok na miasto. Uczestnicy spaceru usłyszą też fragmenty jeszcze nie publikowanej, nowej książki Abramowicza „I dzieci Wasze niech wyjdą z Wami”.
Spacer śladami Franza Thiedtke z powieści Izabeli Żukowskiej będzie próbą odtworzenia świata, w którym żył komisarz. Uczestnicy zobaczą znane już miejsca na nowo: Prezydium dawnej policji gdańskiej przy ulicy Okopowej, Targ Węglowy, przy którym stała kamienica, w której mieszkał Thiedtke, nieistniejący hotel Danziger Hof, w którym spotykali się bohaterowie, Motławę stanowiącą serce Wolnego Miasta i ulicę Szeroką.
Autor „Hannemana” czy „Ester” - Stefan Chwin, odpowie uczestnikom i uczestniczkom wirtualnego spaceru na pytanie - „Dlaczego Oliwa”. - Dlaczego właśnie do niej powracam w prawie wszystkich moich książkach? Bo to była wyspa. Kiedy urodziłem się tutaj po wielkiej wojnie, oddzielały ją od Gdańska wielkie pola dawnego lotniska Luftwaffe, a od strony Sopotu suche łąki i sosnowe kępy, za którymi błękitniało morze – odpowiada Chwin.
Po ulicach Wrzeszcza, m.in. Batorego, Topolowej, Podleśnej, Partyzantów, De Gaulle’a, przejdziemy się z poetą i podróżnikiem Arturem Nowaczewskim. Autor odnajdzie w sobie chłopca z lat osiemdziesiątych, którego fascynowały stare ogrody i zapach Peweksu. Poczyta wiersze zanurzone we wrzeszczańskiej topografii oraz wygłosi improwizowane uliczne gawędy o mijanych miejscach.