Cudzoziemcy rozpalili po stronie białoruskiej, przy samej barierze, ognisko, a palące się gałęzie przerzucali na stronę polską, celując w kierunku patrolu Straży Granicznej. O realnym zagrożeniu pożarem w Puszczy Białowieskiej poinformowano stronę białoruską i miejscowe leśnictwo.

Wczoraj (13 czerwca), w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Narewce w niewielkiej odległości od granicy państwowej, 10-osobowa grupa migrantów rozpaliła po stronie białoruskiej ognisko. Patrole Straży Granicznej cały czas obserwowały znajdujące się po białoruskiej stronie granicy osoby, zwracając jednocześnie szczególną uwagę na pobliskie otoczenie. W ostatnich dniach ze względu na panujące warunki pogodowe, na terenie Puszczy Białowieskiej, występuje duże zagrożenie pożarowe.

Po upływie około 30 minut, 3 osoby z grupy migrantów oddaliły się w głąb Białorusi, pozostali natomiast na stronę polską zaczęli przerzucać przez zaporę palące się gałęzie. Rzucali w kierunku polskiego patrolu. Gałęzie spadając, rozpadały się na mniejsze kawałki, stwarzając zagrożenie szybkiego zaprószenia ognia. Funkcjonariusze byli zmuszeni ugasić tlące się kawałki drewna, jednocześnie cały czas monitorując sytuację tak, aby nie doszło do pożaru puszczy. Całe zdarzenie trwało około godziny. Następnie grupa cudzoziemców oddaliła się od ogniska.

O rozpalonym ognisku i realnym zagrożeniu pożarem została powiadomiona strona białoruska. Poinformowano również leśniczego Obrębu Ochronnego Hwoźna Białowieskiego Parku Narodowego.