Norwegowie chcą zacieśniać współpracę z Elblągiem
- Cieszę się, że mogę się z Państwem spotkać ponownie. Miałem przyjemność rozmawiać z Panią Bjørg Tysdal Moe i cieszę się z chęci współpracy, jakie wyraziła Pani burmistrz. To dla nas bardzo cenna deklaracja - mówił wiceprezydent Marek Pruszak. Chciałbym jeszcze raz podziękować za wiele ciekawych pomysłów i deklarację wielopłaszczyznowej współpracy. Dla elblążan przywrócenie kontaktów z Norwegią jest bardzo ważne, a zaczęło się w latach 80 ub. wieku od życzliwej pomocy jaką otrzymaliśmy od mieszkańców Stavanger.
- Kiedy podjęliśmy decyzję o przyjeździe tutaj nie wiedzieliśmy że będą obecni przedstawiciele innych miast, możliwość spotkania z innymi delegacjami była dla nas bardzo przyjemna i interesująca - wskazywała Bjørg Tysdal Moe . - Obecnie trzeba mocno pracować nad zrozumieniem sytuacji w naszych krajach i pracować nad demokracją. Jeżeli pracujemy z miastami partnerskimi to zawsze mamy wspólne projekty. Jestem pewna, że w Elblągu powstanie jeszcze kilka firm polsko-norweskich. Dołożę wszelkich starań by nasza współpraca zacieśniała się. Pierwszym krokiem jest zaproszenie firmy Acoustics na nasze targi, gdzie będą wystawiać swoje stoisko. Będziemy także współpracować z tą firmą. Jesteśmy otwarci na szerszą współpracę z elbląskimi przedsiębiorstwami i władzami miasta - podsumowała Moe Tysdal Bjørg zastępca burmistrza Stavanger.
Inicjatorem wizyty był Ryszard Kalinowski współtwórca elbląskiej "Solidarności"
16 listopada zostałem przewodniczącym Wydziału do Spraw Emigracji, od razu pomyślałem, że trzeba podtrzymać starą tradycję, kiedy to nasze miasto, nasza społeczność pomagała elblążanom. Nigdy nie było jednak kontaktu z władzą polityczną. Będziemy czynić wszelkie działania by ta współpraca się rozwinęła, jestem pewien, że po tej wizycie zrobi się dobry marketing dla Waszego miasta i nawiążemy współpracę na wszelkich możliwych płaszczyznach - mówił Ryszard Kalinowski pełniący funkcję przewodniczącego Innvanderrådet - Wydziału do spraw emigracji.
- Ogromne wrażenie zrobiła na nas wizyta w Elbląskim Parku Technologicznym. Firmy tam działające są bardzo dobrze rozwinięte i wykorzystują najnowsze technologie - mówiła Grethe Eriksen - członkini Innvanderrådet. - Największe wrażenie zrobiło na mnie wizyta w hospicjum, sposób opieki i organizacja jest godna podziwu. Ponadto sposób odbudowy starego miasta zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cała wizyta jest pozytywna. Ludzie są przyjaźni , a atmosfera panująca podczas Święta Chleba jest fantastyczna - wskazywał Nasir Daswandi Iftikar - wiceprzewodniczący Innvanderrådet.