22 lutego minęła 93. rocznica śmierci ks. Idziego Radziszewskiego, założyciela i pierwszego rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Obchodzimy dzisiaj dziewięćdziesiątą trzecią rocznicę śmierci księdza Idziego Radziszewskiego, założyciela i pierwszego rektora naszej Uczelni. Jest uderzające, że ówczesny biskup lubelski Marian Leon Fulman w mowie pogrzebowej na cześć księdza Radziszewskiego przedstawił życiową misję fundatora Uniwersytetu właśnie za pomocą obrazu drogi. Ksiądz Radziszewski przeszedł bowiem przez seminarium duchowne we Włocławku, Akademię Duchowną w Petersburgu oraz Instytut Filozoficzny w Louvain w Belgii, by przenieść swoje doświadczenia duchowe, intelektualne, naukowe i organizacyjne do Lublina. Założenie uniwersytetu katolickiego w naszym mieście było owocem jego długiej i trudnej drogi zarówno w sensie duchowym, jak i fizycznym” – mówił ks. Dębiński. Przypomniał, że „celem istnienia tej Uczelni była idea, żeby naród polski po odzyskaniu niepodległości pewniej kroczył drogą przez pustynię, z niewoli do wolności, z Egiptu do Ziemi Obiecanej, z kraju grzechu i nieporządku do królestwa Bożego”. Ks. Dębiński podkreślił, że „Przywołując postać księdza Radziszewskiego i jego inicjatywę utworzenia uniwersytetu katolickiego (…) uświadamiamy sobie, że już niespełna cztery lata dzielą nas od jubileuszu stulecia istnienia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zarówno historia, jak i dzień dzisiejszy naszej Uczelni to też droga” – dodał Rektor KUL. Powiedział także, że „Wspominając (…) założyciela z wdzięcznością i dumą, jako wspólnota akademicka musimy zadawać sobie wielkopostne pytanie o cel i kierunek naszej wędrówki (…) o wierność drodze, na którą wprowadził nas ksiądz Radziszewski. Jest to przede wszystkim obowiązek pracowników i studentów tego jedynego polskiego uniwersytetu katolickiego – dodał Rektor KUL. Zauważył jednak, że Uniwersytet w tej wędrówce liczy także na modlitwę, przyjazne zainteresowanie i pomoc swoich absolwentów i wszystkich przyjaciół. „Droga została wytyczona – zakończył Rektor KUL - Niezawodny Przewodnik, Chrystus, czeka, aby Cię poprowadzić. Czeka na wszystkich w wielkanocnym misterium, do którego prowadzi wielkopostna podróż”.