To ekipa 11 wolontariuszy Grupy Ratownictwa PCK w Olsztynie, która działa w naszym mieście od ośmiu lat. Mają do dyspozycji dwa rowery klasy MTB. A to oznacza, że będą jeździć nie tylko po ścieżkach rowerowych i specjalnie przygotowanych traktach. Ten sprzęt pozwoli im przedostać się do potrzebujących nawet w najtrudniejszym terenie, do którego np. karetka mogłaby mieć kłopot z dojazdem. Każdy rower wyposażony jest w sakwę z medycznym sprzętem, takim jak defibrylator i urządzenia wspomagające oddychanie.

- Będziemy wyjeżdżać na trasy tak często, jak to możliwe - informuje szef Grupy Ratownictwa PCK w Olsztynie, Bartosz Romanowski. - Najczęściej popołudniami, wieczorami, w weekendy, czyli po naszych codziennych obowiązkach zawodowych. Trzeba pamiętać, że naszym zamiarem nie jest tworzenie konkurencji Pogotowiu Ratunkowemu.

Ratownicy na rowerach będą pojawiać się w miejscach najczęściej odwiedzanych przez olsztynian, jak Centrum Rekreacyjno-Sportowe Ukiel. Będzie ich można spotkać także w pobliżu organizowanych imprez. Jak podkreślają - takie patrole są popularne w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech. Władze Olsztyna liczą, że inicjatywa przyjmie się także u nas.

- To świetny pomysł, który wzmocni bezpieczeństwo olsztynian i turystów - mówi zastępca prezydenta miasta, Jarosław Słoma. - Liczę, że najczęściej będziemy mogli obserwować aktywność ratowników jako patrolujących, niż zmuszonych nieść pomoc. Niemniej w Olsztynie możemy czuć się jeszcze bezpieczniej, jesteśmy w dobrych rękach.

Poza działalnością ratowniczą, rowerzyści będą też uczyć mieszkańców m.in. jak udzielać pierwszą pomoc. Aby jeszcze bardziej usprawnić działanie patoli, Urząd Miasta przygotował specjalną aplikację. Paramedic to program, który jest elementem Systemu Wspomagania Służb "Bezpieczny Olsztyn".

- Dyżurny Miasta i Dyżurny Straży Miejskiej będą mieć dokładną wiedzę, gdzie znajduje się rowerowy patrol - tłumaczy Paweł Micek z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miasta Olsztyna. - Dzięki temu łatwiej będzie można zarządzać siłami.

W tym roku ratownicy na rowerach ostatni raz w trasę wyjadą 1 listopada. Wówczas będą patrolować okolice olsztyńskich nekropolii.