Jako prezydent Elbląga spełniłem większość moich obietnic wyborczych - wywiad z Jerzym Wilkiem

Autor: Andrzej Ficek 2015-10-21 20:58:43
Jeżeli elblążanie mi zaufają i otrzymam mandat posła, zrobię wszystko co w mojej mocy, by rozwiązywać problemy mieszkańców regionu - z kandydatem do Sejmu z listy PiS w okręgu elbląskim -rozmawiał - Andrzej Ficek

AF-Podkreśla Pan swoje patriotyczne korzenie rodzinne. Co się za tym kryje?

JW- Pochodzę z rodziny o silnych tradycjach patriotycznych, w której zasada „Bóg, Honor i Ojczyzna” były wyznawane przez kolejne pokolenia. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku zaangażowałem się w budowanie struktur i działalność NSZZ „Solidarność”, następnie współtworzyłem Komitet Obywatelski w Elblągu, byłem też członkiem Porozumienia Centrum a następnie Prawa i Sprawiedliwość. Od 35 lat działam na rzecz rozwoju Elbląga i regionu. Jestem radnym sześciu kadencji, a obecnie przewodniczącym Rady Miejskiej. Mam poczucie, że mieszkańcy darzą mnie dużym zaufaniem. Jako przewodniczący składam najwięcej interpelacji w ważnych dla miasta sprawach. Właściwie cała moja działalność zawodowa opiera się na pracy na rzecz drugiego człowieka. Także jako poseł będę wspierał wszelkie inicjatywy służące polepszeniu jakości życia mieszkańców.

AF- Jaką swoją działalność społeczną ceni Pan sobie najbardziej?

JW- Przez 23 lata zarządzałem Elbląską Spółdzielnią Niewidomych „ELSIN”. W tym zakładzie zatrudnienie znalazło blisko stu bardzo poszkodowanych przez los inwalidów – niewidomych, psychicznie chorych i umysłowo upośledzonych, głuchoniemych oraz ze schorzeniami ruchu. Współpraca z osobami niepełnosprawnymi pozwoliła mi lepiej zrozumieć, czym jest ból, cierpienie, niedostatek i wykluczenie społeczne. Za swoją pracę zawodową w 2002 roku otrzymałem wyróżnienie w konkursie ,,Lider przedsiębiorczości”, a w 2006 roku prowadzona przeze mnie spółdzielnia „ELSIN” zwyciężyła w konkursie regionalnym ,,Lodołamacze 2006″ dla najlepszego zakładu pracy chronionej. W 1998 roku otrzymałem nagrodę specjalną Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w zakresie pomocy społecznej i zwalczania bezrobocia, zaś w 2001 odznaczony zostałem Srebrnym Krzyżem Zasługi. Nie mam zamiaru ustawać w pracy na rzecz drugiego człowieka.

AF-Chciałby Pan w przyszłości wrócić na fotel prezydenta Elbląga? I co się Panu najbardziej udało podczas swojej 1,5-rocznej kadencji?

JW- Jeżeli elblążanie mi zaufają i otrzymam mandat posła, zrobię wszystko co w mojej mocy, by rozwiązywać problemy mieszkańców regionu. To jest moje podstawowe zadanie. Ale będę również ciężko pracował na to, by elblążanie za trzy lata ponownie mi zaufali i powierzyli mi możliwość kierowania miastem. Jako prezydent Elbląga spełniłem większość moich obietnic wyborczych, m.in. obniżyłem czynsze i ceny biletów komunikacji miejskiej, wprowadziłem kartę dużej rodziny która cieszy się ogromną popularnością (korzysta z niej ponad 4 tys. osób), udrożniłem miasto poprzez rozwiązanie problemu opóźnień remontów dróg. Stworzyłem dobre warunki dla inwestorów: to za mojej kadencji na Modrzewinie wybudowane zostały trzy nowe hale produkcyjne dające pracę elblążanom. Najważniejszym z moich projektów była budowa Centrum Rekreacji Wodnych. Elblążanie bardzo potrzebowali nowego kompleksu basenowego, wyszedłem więc naprzeciw ich oczekiwaniom i dzisiaj mogą oni korzystać z pięknego obiektu. Jest jeszcze wiele do zrobienia w naszym mieście, a priorytetem jest walka z bezrobociem, dlatego jako poseł będę przyciągał uwagę inwestorów w kierunku naszego miasta. Nasi lokalni przedsiębiorcy muszą otrzymać wsparcie parlamentarzystów Ziemi Elbląskiej dla działań zwiększających zatrudnienie w ich firmach.

AF-Ma Pan bardzo bogaty program dla regionu elbląskiego. Które problemy należy rozwiązać w pierwszej kolejności?

JW-Przeniesienie Urzędu Marszałkowskiego do Elbląga uczyni z niego miasto wojewódzkie, co pozwoli na łatwiejsze pozyskiwanie funduszy unijnych. Dlatego jest to jedna z pierwszych spraw, jakimi mam zamiar się zająć jako poseł. Już teraz podejmuję działania w tym kierunku. W sierpniu tego roku apelowałem w tej sprawie do radnych sejmiku. Na sesji rady miejskiej klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zgłosił odpowiednią inicjatywę uchwałodawczą. Projekt jest już przygotowany.

Będę ponadto zabiegał o jak najszybsze dokończenia budowy drogi S7 z Elbląga do Gdańska. Co prawda niedawno została podpisana umowa w tej sprawie, ale przykładów gigantycznych opóźnień budowy poszczególnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych jest aż nadto. Pierwszy z brzegu to autostrada A2 między Łodzią a Warszawą, któru uzyskała przejezdność zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem Euro 2012. Już trzy lata temu mieliśmy dojechać bez przeszkód autostradą A4 od granicy niemieckiej aż do ukraińskiej. Nadal jest to niemożliwe. Podpisanie umowy zatem o niczym niestety nie świadczy. Czekam na wbicie pierwszej łopaty i obiecuję, że będę monitorował postęp prac na S7.

Rozwój Portu Morskiego w Elblągu poprzez wprowadzenie odpraw fitosanitarnych i budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną – to kolejne moje priorytety. Od lat o to zabiegam i zapewniam mieszkańców, że przekopię się przez polityczną niemoc przy Wiejskiej.

Oczywiście za priorytet uznaję również sprawy związane z gospodarką. Sprawą pilną jest dostosowanie profilu szkolnictwa do potrzeb zmieniającego się rynku pracy. Musimy zahamować wyjazdy młodych za chlebem. Na początku XXI wieku wielu mieszkańców naszego regionu, nie widząc perspektyw na godne i szczęśliwe życie, opuściło miasto, szukając szczęścia za granicą: w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, a w najlepszym wypadku wybierając Warszawę, Wrocław, Trójmiasto czy Olsztyn). Emigracji zarobkowej z pewnością nie ograniczą niskie zarobki w urzędach i jednostkach organizacyjnych gmin i powiatu. Zatrudnieni tam pracują najczęściej na wynagrodzeniu minimalnym.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u