Są to już niestety kolejne wybory, gdzie społeczeństwo jest nie tyle może zbulwersowane co mocno zaniepokojone trybem pracy PKW. Po wyborach samorządowych i cudzie nad urną z PSL do Sejmików, PKW nie przekonuje nas do swojej pracy. Być może delegowani do tej instytucji sędziowie lub ich współpracownicy nie widzą w tym nic zdrożnego, ale PKW to jest przecież jądro demokracji. Od pracy tej instytucji przecież zależy jakość życia społecznego i zaufanie do Państwa Polskiego jako instytucji!

Nie może być tak, że co wybory obywatele zastanawiają się czy ich głosy będą prawidłowo policzone. Że może ktoś dodrukuje kart i dorzuci do jakiejś urny? Że może serwery się pomylą albo liczydła źle policzą?

Po 26 latach tak dumnie chwalonej przez Bronisława Komorowskiego wolności zaufanie obywateli do Państwa wcale tak mocno nie wzrosło jakby oczekiwano. Gdyby było inaczej to niepotrzebny był by społeczny Ruch Kontroli Wyborów, czy mężowie zaufania w niemal każdym lokalu i podejrzliwe patrzenie na ręce.

Teraz gdy Prawo i Sprawiedliwość ma większość w Sejmie i Senacie oraz Prezydenta Andrzeja Dudę można i należy naprawiać nasze państwo. Być może trzeba zacząć od PKW i skrócenia kadencji Sejmików Samorządowych? Rozpisanie nowych wyborów we wszystkich województwach jest konieczne i trzeba te wybory dla dobra demokracji powtórzyć.