Związki zawodowe w firmie handlowej? Tak. Razem można więcej. Rozumieją to związkowcy w Skandynawii, w Szwajcarii, w Polsce i w Portugalii skąd wywodzi się właściciel sieci handlowej o swojskiej nazwie „Biedronka”. Pracownik nie jest bezosobowym numerem SAP widniejącym na umowie. W ciągu ostatniego roku przybyli kolejni związkowcy NSZZ „S”. Ich liczba w tym czasie wzrosła o 50 proc.

Związkowcy domagają się zrównania premii za brak absencji pracowników sklepów z premiami dla pracowników centrów dystrybucyjnych. Jako, że pracodawca odstąpił od negocjacji płacowych na rok 2016 r., a stanowiska kasjerskie nie zostały objęte podwyżkami w 2015 r. Związek rozważa wejście w spór zbiorowy.

- Nie zamierzamy rezygnować z upominania się o prawa pracownicze. Za nami jest cały związek. Pracodawca powinien przyjąć do wiadomości, że takie działanie jak to prowadzone w 2010 roku, kiedy nie przedłużano umów z członkami związku, nie odniosą skutków. Wyroki sądów potwierdziły, że było to strategiczne działanie pracodawcy, zaplanowane by zmniejszyć aktywność związku. – informuje Robert Jacyno, wiceprzewodniczący NSZZ „S” w Jerónimo Martins Polska.

Związkowa akcja ulotkowa ma ona na celu dotarcie do pracowników sieci z informacją o działalności związków zawodowych oraz o prawach pracowniczych.

Dzisiaj oprócz Trójmiasta akcja ulotkowa rozpoczyna się w Olsztynie, Poznaniu, Rzeszowie i w Łodzi. Jutro będzie prowadzona m.in. w Koszalinie, Częstochowie, Warszawie i Elblągu.