AF- Dlaczego w donoszeniu na Polskę poza KOD-em biorą udział politycy?

KW - Kijowski jest marnym reprezentantem więc całą tę operację uzasadniania ataku na Polskę przez wybrane kraje zachodu muszą brać na siebie przywódcy niektórych partii politycznych. Jest to dla nich niewygodne i woleli by aby sam KOD sobie z tym poradził. Lub gdyby Lech Wałęsa stanął na czele tego ruchu i sam jako legendarny przywódca Solidarności skarżył się na brak demokracji w Polsce to taka sytuacja była by dla tych polityków bardziej korzystna.

Fakt ,że Schetyna czy Petru robią to sami nie przysparza im korzyści politycznych gdyż opinia publiczna negatywnie ocenia takie donoszenie na Polskę.

AF – Sugeruje Pan ,że to siły zewnętrzne inspirują tę całą akcję ?

KW - Tu trzeba pamiętać ,że rzecz nie polega na tym, że świat ocenia rządy PiS-u czy zmiany zachodzące w kraju jako niedemokratyczne czy anty wolnościowe. Rzecz polega na tym, że wiele sił międzynarodowych chciała by aby Polska nadal była traktowana przedmiotowo tzn. aby Polska była elementem gry międzynarodowej min. w stosunkach z Rosją. Mowa tu np. o II nitce rurociągu gdzie Polska przeszkadza w różnych sprawach. Można Polską handlować, można Polskę sprzedawać. Dlatego w niektórych krajach nie podoba się ,że rządzi PiS a prezydentem jest Andrzej Duda wywodzący się z tej samej formacji politycznej. Nie podoba się to, że oni nie pozwalają aby Polskę przedmiotowo rozgrywać.

AF- To kto rozgrywa Polskę?

KW-Chodzi nie tyle ,że opinia publiczna na zachodzie jest zaniepokojona co raczej przywódcy niektórych państw. Np. Rosja będąc niezadowolona z tego ,że w Polsce rządzą rzecznicy niepodległości robi wiele i gotowa jest przez własne służby finansować np. różne artykuły niekorzystne dla Polski w prasie światowej

Specjaliści czy analitycy zdają sobie sprawę, które tytuły np. niemieckie mogą być dyspozycyjne wobec interesów rosyjskich czy też wielkoniemieckich ale wrogich Polsce.

Dlatego ta kampania przeciwko Polsce nie jest oparta na żadnych realnych podstawach które wynikały by z jakiś rzeczywistych ograniczeń wolności w Polsce a właśnie jest tą samą grą która przed laty skierowana była przeciwko Solidarności i przeciwko Polsce z dużym udziałem Rosji gdy Polska starała się do członkostwa w NATO. To jest kalka z tamtej akcji.

Charakterystyczne jest to ,że wtedy nie było jeszcze PO ale pamiętam tamtych działaczy którzy dzisiaj popierają PO czy KOD a wtedy byli członkami Unii Demokratycznej. To oni wtedy też mówili ,że wejście Polski do NATO zdestabilizuje pozycję międzynarodową , mówiono o polskim nacjonalizmie który bezpodstawnie próbuje naruszyć równowagę pomiędzy wschodem a zachodem

Ta akcja która była prowadzona przeciwko Polsce w 1996-7 powtarza się teraz dosłownie i warto to podkreślić ,że są to w zasadzie te same nazwiska w obu sprawach.

Krzysztof Wyszkowski - Od 1977 współpracownik KSS „KOR”, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu, autor Deklaracji Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, w której postulował m.in. pokojowe metody walki o założenie niezależnej organizacji reprezentującej rzeczywiste interesy robotników. Uczestnik strajku sierpniowego w Stoczni Gdańskiej im. Lenina w 1980. Od 1981 sekretarz redakcji „Tygodnika Solidarność”. Swoje teksty umieszczał także w „Tygodniku Wojennym”. Po zatrzymaniu 13 grudnia 1981 w sopockim Grand Hotelu, internowany w ZK w Strzebielinku, gdzie prowadził głodówkę protestacyjną. W sierpniu 1982 zbiegł ze szpitala i ukrywał się. Aresztowany 22 lipca 1983, zwolniony na podstawie amnestii. Uczestnik strajków w Stoczni Gdańskiej w 1988 jako doradca Komitetu Strajkowego.

W czasach PRL był wielokrotnie inwigilowany przez funkcjonariuszy SB i zatrzymywany na 48 godzin. W 1989 z ramienia Video Studio Gdańsk był niezależnym obserwatorem obrad „Okrągłego Stołu”