Patriotyczny marsz upamiętniający pamięć Żołnierzy Wyklętych.
Na Placu Grunwaldzkim o godzinie 17 odbył się Apel Polełych. Po nim ruszył pochód ulicami miasta. Manifestanci pochodu trzymając w dłoniach patriotyczne transparenty i flagi przeszli pod katedrę Św. Jakuba, gdzie odbyła się msza święta w intencji żołnierzy wyklętych.
- Byłem żołnierzem Armii Krajowej, jestem "żołnierzem wyklętym", mogę umierać, bo wiem, że pamięć o nas zostanie - mówił Ryszard Staszkiewicz, pseudonim "Łoś".
- Uczestnicy marszu mówili. Zawsze będziemy tu przychodzić. Musimy pamiętać o takich ludziach i ich bohaterstwie, męstwie i odwadze. Należy im się cześć i szacunek i poprzez takie marsze tym żołnierzom i ofiarom komunistycznego terroru oddajemy.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest świętem państwowym od sześciu lat. W tym roku obchody tego święta zorganizowały Porozumienie Środowisk Patriotycznych w Szczecinie oraz Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana" oddział w Szczecinie.