Straż Graniczna i Policja rozbiły grupę przestępczą trudniącą się paserstwem części samochodowych

Autor: mswia.gov.pl 2016-05-24 18:18:23
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej wspólnie ze stołecznymi policjantami rozbili grupę przestępczą trudniącą się paserstwem części samochodowych. Zabezpieczono akcesoria pochodzące ze 122 pojazdów skradzionych na terenie Polski oraz Europy Zachodniej. Wartość skradzionych samochodów szacuje się na kwotę ponad 16 milionów złotych. Zatrzymano ośmiu mężczyzn. Wszyscy usłyszeli zarzuty, pięciu zostało tymczasowo aresztowanych.

Pierwsze zatrzymania samochodów pochodzących z przestępstwa, które próbowali wyprowadzić poza granicę Polski obywatele Ukrainy, miały miejsce już jesienią ubiegłego roku. Pojazdy zabezpieczyli funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podczas kontroli prowadzonych na przejściach granicznych. Z kolei stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową również w ubiegłym roku zabezpieczyli samochód marki Bentley Continental GT, który został sprowadzony z Austrii. Po badaniach z zakresu mechanoskopii okazało się, że w pojeździe znajdują się części ze skradzionego w październiku 2015 roku na terenie Niemiec samochodu tej samej marki. Z ustaleń policjantów wynikało, że zostały one zakupione przez właściciela samochodu od firmy mającej sklep na portalu internetowym.

Z uwagi na fakt, iż dalsze działania – zarówno Straży Granicznej, jak i Policji – były wymierzone w transgraniczną przestępczość samochodową, w dniu 2 marca 2016 r., na mocy porozumienia pomiędzy Komendantem NOSG a Komendantem Stołecznym Policji, powołano specjalną grupę funkcjonariuszy obu służb, której działania miały być wymierzone w przestępczość samochodową. Odbyło się również wiele spotkań i konsultacji z naszymi partnerami z Ukrainy oraz Niemiec.

Działania operacyjne doprowadziły funkcjonariuszy z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i Komendy Stołecznej Policji na teren Pomorza. Obie służby uzyskały informacje, iż działa tam grupa zajmująca się paserstwem części pochodzących z samochodów skradzionych na terenie Polski i Niemiec. Ustalono osoby, które mogły trudnić się tym procederem. Wszystko wskazywało na to, że do tego celu wykorzystywane są „legalnie” prowadzone firmy, których przedmiotem jest obrót częściami samochodowymi. Handel odbywał się głównie za pośrednictwem portali internetowych. Ustalono, że do przestępczego procederu wykorzystywane są osoby trzecie, tzw. „słupy”, które oferują do sprzedaży „lewe” części. Części uzyskane ze skradzionych pojazdów były dzielone pomiędzy pięć podmiotów gospodarczych, które współdziałały ze sobą, przekazując chociażby dane klientów zainteresowanych zakupem części.

Po zebraniu niezbędnych informacji funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz z Komendy Stołecznej Policji zatrzymali podejrzane osoby i przeszukali posesje na terenie Lęborka oraz pobliskich miejscowości. Były to miejsca zamieszkania osób podejrzewanych o przestępczy proceder, a także garaże, magazyny i opuszczone budynki gospodarcze, które okazały się „dziuplami” samochodowymi. W przeszukanych miejscach zabezpieczono miedzy innymi pocięty na części samochód ciężarowy MAN, skradziony z terenu Niemiec kilka dni wcześniej, oraz Mercedes C180, którego kradzież została zgłoszona tego samego dnia. Funkcjonariusze ujawnili również części pochodzące z samochodów różnych marek: zbiorniki paliwa, skrzynie biegów, elementy zawieszenia, drzwi czy elementy karoserii. Czynności te były realizowane w oparciu o postanowienia prokuratorskie. W działaniach brało udział 50 funkcjonariuszy z Policji i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, wspieranych przez pracowników Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji oraz Wywiadu Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie.

Wywiad Skarbowy UKS w Warszawie ustalił miejsca prowadzenia działalności gospodarczej podmiotów uczestniczących w przestępczym procederze, miejsca przechowywania dokumentacji rachunkowej oraz posiadany przez właścicieli firm majątek (w tym nieruchomości oraz m.in. kuter morski). Wytypowane osoby i podmioty gospodarcze dopuszczały się także oszustw podatkowych, polegających na wprowadzaniu do obrotu części samochodowych (wystawianych w Internecie na portalu aukcyjnym), od których nie odprowadzono należnych podatków poprzez składanie do urzędów skarbowych nieprawdziwych lub zatajających prawdę deklaracji podatkowych.

Początkowo zatrzymano sześciu mężczyzn. Dwóch z nich zostało zwolnionych po przesłuchaniu. Pozostali byli notowani za przestępstwa przeciwko mieniu. W miejscach ich zamieszkania została zabezpieczona znaczna ilość gotówki, dokumenty finansowe oraz napisane odręcznie faktury i umowy. Funkcjonariusze skontrolowali także biura rachunkowe, które prowadziły księgowość firm, będących własnością zatrzymanych osób. Łącznie zatrzymano osiem osób, z czego pięciu mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd.

Zatrzymani mężczyźni (w wieku od 25 do 55 lat) usłyszeli zarzuty za paserstwo wielu części pochodzących z kradzionych samochodów. Rolą jednego z zatrzymanych było między innymi zastępowanie pracodawcy w kontaktach z dostawcami części pojazdów, przygotowywanie i gromadzenie dokumentacji w związku z prowadzoną działalnością.

Z ustaleń Straży Granicznej oraz Policji wynika, że do zlikwidowanych „dziupli” trafiały części samochodowe pochodzące z pojazdów skradzionych na terenie Polski, Niemiec, Szwajcarii, Holandii oraz Norwegii. Podczas prowadzonych działań sprawdzono 300 pojazdów w Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych w Świecku. Przez pięć dni funkcjonariusze zabezpieczyli elementy pochodzące ze 122 pojazdów. Wartość skradzionych samochodów szacowana jest na kwotę ponad 16 mln. złotych. Do dziupli trafiały głównie akcesoria z pojazdów skradzionych w latach 2010-2016.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Obie służby nie wykluczają dalszych zatrzymań.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u