35 lat temu zmarł Marian Rejewski
Nadal jednak zdarzają się takie przypadki, jak wyświetlany także w polskich kinach film „Gra tajemnic”, gdzie autorstwo deszyfru przypisuje się Brytyjczykowi, Alanowi Turingowi, twórcy tzw. bomby Turinga, urządzenia służącego do łamania kodu Enigmy. Z drugiej strony, w mówieniu prawdy o zasługach Polaków wspierają nas także sami Wyspiarze. Córka Mariana Rejewskiego, Janina Sylwestrzak, podkreśla, że kilka tygodni temu odwiedził ją bratanek Turinga, Dermot Turing, który wyjawił, że pisze książkę i chce w niej pokazać prawdziwy wkład polskich naukowców w złamaniu kodu Enigmy.
Marian Rejewski urodził się w 1905 r. przy ul. Wileńskiej. Po zdaniu w 1923 r. egzaminu dojrzałości w Państwowym Gimnazjum Klasycznym (obecnie I LO) studiował matematykę na Uniwersytecie Poznańskim. W latach 1928-29 uczestniczył w kursie kryptologii dla studentów kończących studia matematyczne i biegle znających język niemiecki. W grudniu 1932 r., pracując w Sztabie Głównym Wojska Polskiego w Warszawie, rozwiązał szyfr Enigmy. Po dołączeniu do Rejewskiego jego dwóch kolegów ze studiów, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego, razem aż do wybuchu wojny pracowali nad doskonaleniem deszyfru niemieckiej maszyny. W czasie wojny umożliwiło to Brytyjczykom odczytywanie zaszyfrowanej niemieckiej korespondencji. Wojnę Rejewski z Różyckim i Zygalskim spędzili we Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie kontynuowali swoją pracę. Do Polski Marian Rejewski powrócił w 1946 r. Przez 20 lat pracował w bydgoskich przedsiębiorstwach. W 1967 r. przeszedł na emeryturę, a dwa lata później przeprowadził się do Warszawy. Kilka lat później ujawnił swój udział w rozpracowaniu Enigmy. Zmarł 13 lutego 1980 r. w Warszawie. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Decyzją Rady Miasta Bydgoszczy 2015 r. jest w naszym mieście Rokiem Mariana Rejewskiego. W tym roku obchodzimy 35. rocznicę śmierci kryptologa i 110. rocznicę jego urodzin,