Tomasz Wasilewski, rodowity torunianin, twórca "Pływających wieżowców", mówił o tym filmie dwa lata temu, odbierając nagrodę Flisaka Tofifest, ufundowaną przez Prezydenta Miasta Torunia.

"Zjednoczone Stany Miłości" to rozgrywająca się bezpośrednio po upadku PRL-u historia czterech kobiet żyjących w przeciętnym, polskim mieście średniej wielkości (inspiracją był prawdopodobnie Inowrocław). Te pozornie szczęśliwe kobiety w różnym wieku łączy nieodparte pragnienie zmiany swojego życia. W filmie wystąpiły Julia Kijowska, Magdalena Cielecka, Dorota Kolak, Marta Nieradkiewicz, Tomasz Tyndyk, Andrzej Chyra, Łukasz Simlat. Film jest polsko-szwedzką koprodukcją ze zdjęciami Olega Mutu -operatorskiej gwiazdy ambitnego kina, autora zdjęć m.in. do nagrodzonego Złotą Palmą filmu "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni" Cristiana Mungiu i "We mgle" Siergieja Łoźnicy (nagrodzonego na Tofifest). Producentem "Zjednoczonych Stanów Miłości" jest firma Mañana, przy wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

To już druga w ostatnich dniach, radosna wiadomość dla kina z Torunia rodem. W poniedziałek, 11 stycznia w Los Angeles Złoty Glob za najlepszy film nieanglojęzyczny otrzymał węgierski film "Syn Szawła" László Nemesa, w którym ważną rolę drugoplanową zagrał torunianin, Kamil Dobrowolski. Aktor i jego koledzy z planu - Urs Rechn, Todd Charmont i Christian Harting - gościli w 2015 r. w Toruniu na ubiegłorocznym Tofifest. W rozmowie z Anną Tatarską opowiadali wówczas o kulisach powstania filmu, opowiadającego o dramatycznym uwikłaniu ludzi w holokaust. „Syn Szawła” wejdzie na ekrany polskich kin na początku 2016 roku.