AF-Jest Pan radnym PiS-u w Łodzi. Jaki jest rozkład sił w Radzie Miasta?

MZ- Mam przyjemność reprezentować PiS w Radzie Miejskiej w Łodzi. Nasz klub radnych liczy 13 osób. Koalicja rządząca w Łodzi utworzona jest przez radnych PO (20 osób) oraz SLD (7 osób).

AF-A czym Pan się zajmuje jako radny?

MZ-Głównymi płaszczyznami mojego oddziaływania są tematy społeczne: edukacja, wychowanie, polityka społeczna, zdrowie i sport. Dodatkowo uczestniczę w posiedzeniach doraźnej Komisji ds. transportu oraz nieformalnie zajmuję się sprawami mieszkaniowymi. Powyższy zakres wynika głównie z wykształcenia jakie posiadam gdyż ukończyłem Pedagogikę Społeczną w zakresie pracy opiekuńczej i socjalno-wychowawczej. Pracowałem też m.in. w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad O/Łódź.

AF- Jako PiS jesteście totalną opozycją czy racjonalną?

MZ-Jako klub PiS-u staramy się skupiać na merytorycznym odniesieniu do przygotowywanych uchwał. Podzieliliśmy pracę tak aby każdy zajmował się dziedzinami, które go interesują. Oczywiście bywają projekty, których nie jesteśmy wstanie przyjąć, ale bywają też takie, które bez wahania popieramy.

Takim długofalowym projektem jest staranie Łodzi o organizację wystawy Expo 2022. W ostatnim czasie polski Rząd ogłosił, że Łódź będzie oficjalnym kandydatem. Jest to wielka szansa dla naszego miasta. Dziś bezpośrednie działania w tym zakresie nadzoruje oraz prowadzi Ministerstwo Rozwoju przy jednoczesnym udziale Miasta Łodzi.

AF-Jak wyglądają Wasze relacje z Panią Prezydent Hanną Zdanowską?

MZ-Pani Prezydent Zdanowska obudowała się szczelnym kordonem służb zajmujących się głównie opieką wizerunkową i medialną. Za wszelką cenę próbuje przemycić do świadomości mieszkańców informacje o swoim zupełnym oderwaniu od polityki, a w rzeczywistości szefuje strukturom Platformy Obywatelskiej w Łodzi i bierze czynny udział we wszystkich Konwencjach tej partii. Pani Prezydent zupełnie nie pojawia się podczas obrad Rady Miejskiej więc o bezpośredni kontakt jest trudno.

Trzeba przyznać, że kilka naszych propozycji zostało uwzględnionych do realizacji w tym roku budżetowym. Lecz kolejne zachowania radnych koalicyjnych ukazywały raczej postawę niechęci wobec nowego rządu Beaty Szydło. Skoro Pani Prezydent jest Przewodniczącą łódzkiej Platformy to raczej takie zachowania i projekty uchwał nie są przypadkowe. AF-Życie w opozycji nie jest łatwe. Czy macie mimo to jakieś sukcesy?

MZ-Mimo, iż nie mamy większych szans na przeforsowanie swoich inicjatyw - arytmetyka w tym miejscu jest nieubłagana - to jednak praktycznie na każdej Sesji próbujemy przedstawiać swoje pomysły. Niejednokrotnie udało nam się przekonać całą Radę do poparcia naszych projektów. Udało się nam poza wcześniej wspomnianym włączeniem do budżetu 2016 m.in. dokumentacji na przebudowę jednej z głównych ulic oraz remontu szkoły podstawowej, także realizację wszystkich zaleceń PPOŻ w żłobkach. Niedawno z naszej inicjatywy udało się nazwać dwa bezimienne ronda wyróżniając w ten sposób Żołnierzy Wyklętych.

W tym miejscu mogę się pochwalić, że pierwszą moją inicjatywą był zakup kamizelek odblaskowych dla łódzkich uczniów klas 1-3. Ważna sprawa dla poprawy bezpieczeństwa w mieście takim jak Łódź, w którym dochodzi do bardzo dużej ilości wypadków z udziałem pieszych.

Mam osobistą satysfakcję że duża liczba mieszkańców powierza mi swoje problemy. Wystąpiłem dotychczas z 322 interpelacjami do Prezydenta Miasta - o innych niepoliczalnych formach nie wspomnę - i w dużej mierze udaje się pomóc tym ludziom. Jest to największy motor napędowy do dalszej ciężkiej i wytężonej pracy dla mieszkańców, którzy powierzyli mi mandat radnego. Staram się w ten sposób spłacić dług zaufania.

Mamy świadomość ogromu pracy jaka nas czeka, ale powoli ciężko pracując wierzymy, że uda nam się przekonać do siebie mieszkańców i po kolejnych wyborach poszerzymy znacząco skład osobowy naszego klubu.